Używane
Ten Volkswagen Golf jest praktycznie nieużywany
Samochody, które powstawały w latach 90. były dla niemieckiego producenta powodem do domy. Jednym z nich jest Volkswagen Golf R32 czwartej generacji. Pod jego maską pracował sześciocylindrowy silnik z napędem na wszystkie cztery koła i manualną skrzynią biegów. Dziś to wydaje się być niemożliwe, ale kiedyś wielu producentów produkowało samochody właśnie w ten sposób.
Oczywiście, jeśli chodzi o dynamikę to wiele samochodów bardziej nowoczesnych będzie zdecydowanie szybszych. Golf miał 241 koni mechanicznych, więc na dzisiejsze standardy nie będzie demonem szybkości. Ale wszystko poza tym będzie absolutnie genialnym doświadczeniem. Od prowadzenia, aż po dźwięk silnika, czy przez emocje, jakie poczujesz za kierownicą.
Samochód ma też ponadczasowy design. Czy ta maszyna już na pierwszy rzut oka ma 20 lat? Nie wydaje nam się. Ponadto, Golf charakteryzuje się także oczywista jakością. Wnętrze jest proste i pełne wysokiej jakości tworzyw sztucznych. Do tego mamy skórzane fotele czy wykończenia ze szczotkowanego aluminium.
Doskonały stan i… kosmiczna cena
I choć wydaje się, że już nigdy nie będziemy w stanie cofnąć się do czasów, gdy producenci, nie tylko Volkswagen, stawiali na pierwszym miejscu jakość i niezawodność. Na szczęście są jeszcze pasjonaci, którzy dbają o podobne egzemplarze.
Ten konkretny Volkswagen mimo swojego wieku przejechał zaledwie 13 700 kilometrów, a sprzedawca twierdzi, że samochód jest jak nowy. I nie mamy powodu, żeby mu nie wierzyć. Na zdjęciach widać, że auto jest absolutnie nieskazitelne. Nie ma się do czego przyczepić. Jest tylko jeden haczyk.
Tak ładne egzemplarze jak ten niestety nie są dzisiaj tanie. Ten został wystawiony za cenę 56 900 euro, czyli około 243 000 złotych. Ostatecznie wysokie ceny Golfów R32 pokazują jednak, co tak naprawdę budzi w ludziach pożądanie.
