Ultra rzadkie BMW M1
Dom aukcyjny RM Sotheby wystawił specjalny, nieskazitelny egzemplarz BMW M1. Jego aukcja rozpocznie się dokładnie 1 marca, więc jeśli masz odpowiednią ilość gotówki, to może być idealny moment na to, aby spełnić swoje marzenie. Co więcej, trzeba pamiętać że takie samochody są dziś fantastyczną inwestycją. Ciężko wyobrazić sobie scenariusz, w którym za kilka lat takie samochody mogłyby być tańsze niż obecnie.
Zgodnie z opisem aukcji, jest to zaledwie jedno z trzech BMW M1 wykończonych srebrnym, metalowym kolorem Polaris. Wygląda na to, że kabina ma całkowicie oryginalne wnętrze złożone z czarnych skórzanych siedzeń i wkładek do tkanin.
Ten konkretny egzemplarz M1 powstał 23 lutego 1981 roku i trafił do oficjalnego dealera niemieckiej marki nieco ponad miesiąc później. Następnie w 1983 roku samochód udał się do Japonii, gdzie znajdował się do 2006 roku. Wtedy też auto wylądowało w Belgii.
Samochód w Europie otrzymał wiele nowych części
BMW w 2013 roku otrzymało zupełnie nowe sprzęgło, a rok później założyciel klubu BMW M1 odmalował auto fabrycznym kolorem. Samochód miał też wymieniany licznik, jednak zgodnie z opisem nie przejechał w całym swoim życiu więcej niż 16 000 kilometrów.
To, co interesuje nas najbardziej, to oczywiście silnik. M1 napędza sześciocylindrowy, 3,5-litrowy motor o mocy 273 koni mechanicznych. Jest połączony z pięciobiegową skrzynią biegów. M1 jest w stanie osiągnąć prędkość maksymalną 260 km/h.
Auto posiada certyfikat BMW Classic potwierdzający jego specyfikacje i oryginalną walizkę dostarczaną razem z samochodem. Auto ma również komplet instrukcji, zestaw narzędzi oraz kopie zdjęć ze swoich czasów w Japonii i Europie. Dom aukcyjny RM Sotheby’s szacuje, że samochód może osiągnąć cenę nawet 4 milionów złotych.