Popularni na trasach RSMP zawodnicy zdecydowali, że zasłużony Mitsubishi Lancer V uda się na emeryturę i postawili na nowoczesność – Ford Fiesta Proto ze stajni Stec Motorsport. Przesiadka do takiego samochodu była możliwa głównie dzięki pozyskaniu nowego sponsora – firmy Ursus.
Hubert Maj: –Dobrze przepracowaliśmy ostatnie miesiące. Było to możliwe dzięki głównemu sponsorowi URSUS Rally Team oraz pozostałym firmom, które mnie wspierają. Udało nam się dopiąć budżet i pojedziemy w całym cyklu mistrzostw. Po pierwszym rajdzie będziemy wiedzieć, o co możemy walczyć. Chcemy być jak najwyżej. Czy tak będzie, okaże się na koniec roku. Rajd Świdnicki jest klasykiem jeśli chodzi o rajdy w Polsce. Odcinki są bardzo techniczne i wymagające, a nasza załoga miała bardzo udane dwudniowe testy w okolicy gdzie będzie on rozgrywany. Dodatkowym czynnikiem utrudniającym zmagania może się w tym roku okazać pogoda – zakończył w rozmowie z Kurierem Lubelskim kierowca Ursus Rally Team.
Zawodnicy wspominali też, że mają apetyt na powtórzenie wyniku z roku ubiegłego. Wtedy to załoga zajęła pierwsze miejsce na koniec sezonu w klasie HR2. Tym razem zadanie wydaje się być o wiele trudniejsze, gdyż Ursus Rally Team zmagać będzie się w klasie Open N.
Rajd Świdnicki-Krause rusza dziś wieczorem o godzinie 19:03 od odcinka Świdnica – Super OS Crusar. Na zawodników w trakcie weekendu czeka łącznie 135 km ścigania.