Unikatowy Mercedes S73 T AMG dzieli silnik V12 z Pagani Zonda. Niezwykłe kombi rozpędza się do 320 km/h

Marzyłeś kiedyś o kombi z silnikiem V12 pod maską i łącznej mocy 565 koni mechanicznych? Oczywiście, że marzyłeś. Oto Merceedes-Benz stworzony specjalnie na zamówienie sułtana Brunei. Pod maską tej S klasy S73 T AMG pracuje 7,3-litrowa jednostka V12 stworzona z myślą o Pagani Zonda. 

Unikatowy Mercedes S73 T AMG dzieli silnik V12 z Pagani Zonda. Niezwykłe kombi rozpędza się do 320 km/h
Podaj dalej

Sułtan Hassanal Bolkiah pierwotnie zamówił piętnaście z osiemnastu S73 T AMG zbudowanych w połowie lat 90. Zapłacił ogromne pieniądze za stworzenie specjalnego pojazdu na bazie klasy S W140. 

Mercedes-Benz nigdy nie zbudował wersji kombi w klasie S, więc to AMG rozpoczęło prace nad stworzeniem auta bazującego na wersji sedan. Z przodu wykorzystano elementy pochodzące z coupe 600SEC oraz niestandardowego nadwozia z tyłu. 

Pod maską S73 T znalazł się masywny, budowany ręcznie 48-zaworowy silnik M120 z aluminium. W standardowej konfiguracji jednostka V12 miała 6 litrów pojemności, jednak tutaj powiększono go do 7,3 litra. To dokładnie ten motor trafił do Pagani Zonda S 7.3

Według nieoficjalnych źródeł wersja S73 T AMG produkowała 565 koni mechanicznych i 740 Nm momentu obrotowego. Nie są to jednak dokładne informacje, bowiem najbardziej brutalne silniki AMG budowano ręcznie, więc każda konstrukcja mogła nieco się od siebie różnić. Mimo to – na pewno była to oszałamiająca wręcz moc w kombi z 1997 roku, w którym napędzane były tylko koła tylnej osi. 

Nie ma jak kombi

Choć SL 73 AMG, czy Zonda, to wspaniałe maszyny, nie przewieziesz w nich więcej ludzi, czy swojego psa. A w szalonym wozie sułtana – bez problemu. Nic nie przebije dobrego, szybkiego kombi.

Wydaje się, że cała rodzina królewska Brunei dobrze to rozumie. To oni jako pierwsi uruchomili SUV Bentley Bentayga. A w swojej kolekcji mają niezliczone zmodyfikowane Ferrari, Range Rovery, czy przedłużone Ferrari 456GT Venice. 

S73 T ma również sportowe zawieszenie AMG, dźwignię zmiany biegów z włókna węglowego, 19-calowe felgi, ulepszone hamulce i sportowy układ wydechowy. Ci z was, którzy spodziewali się manualnej skrzyni biegów będą rozczarowani – duży brutal otrzymał 5-biegowy automat. Kierownica też jest ze złej strony. 

Skórzane wnętrze przygotowane jest na zapewnienie ogromnych pokładów wygody. Niestety, w Internecie próżno znaleźć zdjęć tylnej kanapy lub bagażnika. 

Przeczytaj również