Ukraina zmaga się z plagą śmiertelnych wypadków powodowanych przez dzieci za kierownicą

O tym jak bardzo należy zabezpieczyć dostęp do samochodu przed dziećmi, przestrzegają ostatnie wydarzenia na Ukrainie. W przeciągu dwóch tygodni doszło tam do trzech śmiertelnych wypadków, które spowodowali nieletni.

Ukraina zmaga się z plagą śmiertelnych wypadków powodowanych przez dzieci za kierownicą
Podaj dalej

Najbardziej makabryczny z nich miał miejsce 23 września w Czernihowie. Czwórka nastolatków jechała Volkswagenem Passatem. Nie posiadający prawa jazdy kierowca, który uprowadził samochód swojego dziadka, na mokrej drodze stracił panowanie i rozbił się o drzewo. Auto rozpadło się na kawałki. Troje dzieci zginęło na miejscu. Przeżyła tylko dziewczyna siedząca na przednim fotelu pasażera.

Z kolei 2 października w okolicach Odessy 16-latek zabrał kluczyki rodzicom do osobowego Mercedesa. Podczas wyprzedzania wpadł w poślizg i zderzył się z zabytkowym Moskwiczem. Jego 75-letni kierowca zmarł na miejscu, a 65-letnia pasażerka trafiła do szpitala.

Ostatni wypadek z udziałem nieletnich miał miejsce w Zaporożu. Zginął tam 14-letni chłopiec, którego wiózł 15-letni kolega. Sceneria po wypadku jest pokazana na poniższym wideo.

Widoczny jest na nim rozbity Hyundai Avante (w Polsce znany jako Elantra). Auto posiada mocne wgniecenie na prawym boku po kolizji z Daewoo Lanosem. Jego kierowca nie był w stanie uniknąć zderzenia po utracie panowania nad Hyundaiem przez 15-latka, który ukradł auto swoim rodzicom.

Młodzieniec przewoził także dwie inne osoby w wieku 14 i 15 lat, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wszyscy, którzy przeżyli wypadek znajdują się w szpitalu.

Przeczytaj również