Troje nastolatków ukradło dwa egzemplarze Lamborghini Urus. Wpadli, bo zderzyli się ze sobą

Troje nastolatków podejrzanych o kradzież dwóch modeli Lamborghini Urus z bostońskiego salonu usłyszało zarzuty. Mieli oni dźgnąć nożem mężczyznę w Cambridge i atakować stacje benzynowe i sklepy. 

Troje nastolatków ukradło dwa egzemplarze Lamborghini Urus. Wpadli, bo zderzyli się ze sobą
Podaj dalej

7 News Boston informuje, że 18-letni Elijah McKinne, 18-letni Christian Virgile i 17-latek niewymieniony z imienia i nazwiska zostali oskarżeni w związku z napadem i dźgnięciem nożem mężczyznę 16 lutego. 

Całe zajście miało mieć miejsce na krótko przed tym, jak włamali się do salonu dealerskiego Lamborghini i uciekli dwoma Urusami. 

Policja twierdzi, że nieletni dźgnęli mężczyznę wkrótce po tym, jak wskoczyli na jego samochód. 

Gdy grupa nastolatków ukradła już dwa super SUV-y postanowili udać się na przejażdżkę. Pokonali około 50 kilometrów z Wayland do Malden. Ich szaleństwo zakończyło się jednak na jednym ze skrzyżowań, gdzie czarny Lamborghini Urus zderzył się z czerwoną Kią. A biały Urus zakończył na czarnym Urusie… 

McKinney został aresztowany na miejscu, natomiast pozostała dwójka uciekli pieszo z miejsca zdarzenia. Virgile trafił do policyjnego aresztu pod koniec ubiegłego tygodnia, natomiast 17-latek pozostaje na wolności. 

Wszyscy trzej nastolatkowie zostali także powiązani z aktami wandalizmu i napaściami na stacje benzynowe i sklepy w miejscowościach, które mijali podczas swojej podróży.

Urus posiada 4-litrowy silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 641 KM. Dzięki momentowi obrotowemu równemu 850 Nm potrzebuje tylko 3,2 sekundy aby osiągnąć 100 km/h. A wskazówka prędkościomierza zatrzyma się dopiero na wartości 305 km/h. Nic dziwnego, że 18-latkowie nie ogarnęli tego sprzętu.

Przeczytaj również