Jerzy Tomaszczyk: – W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy dość niespodziewaną propozycję startu w Rajdzie Barum ze strony zespołu Castrol Ford Team Turkiye. Decyzja mogła być tyko jedna – podejmujemy wyzwanie! Dotychczas nie było nam dane wystąpić w cyklu Rajdowych Mistrzostw Europy, teraz pojawia się taka szansa, z czego jestem niezmiernie zadowolony. Będziemy trzecią załogą tureckiego zespołu zdobywającą punkty do klasyfikacji sponsorskiej. Naszą bronią będzie Ford Fiesta R2 – samochód doskonale mi znany z polskiej edycji pucharu Castrol Edge Fiesta Trophy. Również w prawym fotelu zasiądzie osoba znana z tamtych czasów – drugim członkiem załogi będzie bowiem Kamil Kozdroń. Niezwykle się cieszę na tę współpracę – Kamil współpracując z Hubertem Ptaszkiem zgromadził w ostatnich latach spory bagaż cennych doświadczeń, myślę, że razem zrealizujemy nasze cele. Założenia są z pozoru oczywiste – jak najwyższa pozycja i punkty dla zespołu. Zadaniem nie będzie brylowanie w kategorii ERC 3, będziemy patrzeć przede wszystkim na klasyfikację zespołową.
Castrol Ford Team Turkiye znajduje się obecnie na pierwszym miejscu w klasyfikacji sponsorskiej Rajdowych Mistrzostw Europy. Zespół, którego gwiazdą jest Murat Bostanci ma przewagę w wysokości 45 punktów nad drugim Opel Rallye Junior Team i 50 punktów nad trzecim Lotos Rally Team. Przypomnijmy, od tego sezonu dzięki innowacyjnemu systemowi punktowania o mistrzostwo w klasyfikacji zespołowej walczyć może każdy, nawet nie posiadający w swoim wachlarzu samochodów R5 team.
Dla Jerzego Tomaszczyka będzie to pierwszy występ w tym sezonie. W ubiegłych latach Polak startował m.in. w czeskim oraz niemieckim pucharze Opla Adama. Rajd Barum może być dla tego niezwykle utalentowanego zawodnika bez wątpienia kartą przetargową na przyszłość. Na razie musimy jednak uzbroić się w cierpliwość i czekać na wyniki z czeskiej rundy europejskiego czempionatu.
Tagi: Jerzy Tomaszczyk ERC Barum Tomaszczyk