Na aukcji czytamy, że ten 918 miał tylko jednego właściciela, który przejechał nim ledwie 4500 kilometrów. Podobnie jak wiele innych modeli 918, ten również został wyposażony w pakiet Weissach, który zmniejsza masę pojazdy o 41 kilogramów dzięki zamontowaniu magnezowych kół, ceramicznych łożysk, tytanowych śrub podwozia i lżejszych hamulców.
Pakiet Weissach zawiera również szereg aerodynamicznych akcesoriów, a w przypadku tego konkretnego modelu mamy czarną matową folię oraz barwy Martini. Jeśli kupujący nie jest fanem tego typu dodatków, można je usunąć, odsłaniając oryginalny lakier. Usunięcie oklejenia prawdopodobnie wpłynie jednak negatywnie na wartość samochodu.
Nie dostarczono żadnych zdjęć wnętrza, ale ponoć samochód łączy w sobie czarne i srebrne materiały.
Samochód na samym początku swojego istnienia kosztował 2,5 mln złotych, natomiast obecnie trafił na aukcję za 3,8 mln, co oznacza skok wartości o ponad milion złotych.
Pod maską 918 Spyder pracuje wolnossący 4,6-litrowy silnik V8 współpracującymi z dwoma silnikami elektrycznymi. Pakiet łącznie zapewnia 887 KM i moment obrotowy na poziomie 1280 Nm, które przekazywane są na wszystkie cztery koła. Na srebrnych felgach znalazły się opony Michelin Pilot Sport Cup 2, które jako jedyne są w stanie zapewnić odpowiednie bezpieczeństwo i przyczepność przy tak dużej mocy.
Co ciekawe, nowa Panamera 4 E-Hybrid korzysta z niespotykanej w segmencie limuzyn strategii zespołu hybrydowego, bazującej na tej z 918 Spyder. Supersportowy model o łącznej mocy 652 kW (887 KM) pobił rekord okrążenia Północnej Pętli toru Nürburgring wśród seryjnych aut – a w ustanowieniu czasu 6:57 min pomogła mu dodatkowa moc z dwóch jednostek elektrycznych.
Pakiet Weissach nie tylko w najbardziej ekstremalnych Porsche?
Silnik elektryczny w Porsche 918 Spyder generuje moc 100 kW (136 KM) i 400 Nm momentu obrotowego. Jego siła napędowa jest dostępna, gdy tylko kierowca dotknie pedału gazu.Motor elektryczny jest gotowy dostarczyć dodatkowy moment obrotowy przez cały czas.