Słoweńska fabryka Renault pracuje w tym roku na wysokich obrotach. Nie dość, że Clio piątej generacji sprzedaje się jak lody latem, to lada moment trzeba będzie dostarczać nowe Clio szóstej generacji. Sama Słowenia nie ma dużego rynku samochodowego. Według raportu ADS SLO wyraźnie się jednak powiększa (+8,3 proc.). Od stycznia do września 2025 r. zarejestrowano tam 44 418 nowych samochodów. W samym wrześniu wydano 4 903 dowodów rejestracyjnych dla aut z salonów (+9,9 proc.).
Renault Clio to tutaj produkt lokalny
Na słoweńskim rynku nic nie sprzedaje się lepiej niż Renault Clio. Po 9 miesiącach hit osobowego segmentu B ma już prawie 2 tys. rejestracji (1 978 szt.), czyli o 11,4 proc. więcej niż rok temu. Wiceliderem jest Skoda Octavia (1 567 szt.), a podium uzupełnia najpopularniejszy w tych stronach SUV – Renault Captur (1 409 szt.).

Popularnymi crossoverami w tym roku są też Skody: Kamiq (1 112 szt.) oraz Kodiaq (1 001 szt.). Niewielkie różnice widać iędzy Volkswagenem Tiguanem (886 szt.) i Hyundaiem Tucsonem (878 szt.). Blisko nich są także Peugeot 2008 (858 szt.) oraz Volkswageny: T-Roc (845 szt.) i Golf (819 szt.).
Pod kontrolą Volkswagena
Biorąc pod uwagę rejestracje wszystkich modeli, w Słowenii dominującą marką jest Volkswagen (6 754 szt.). Na tym niewielkim rynku ma aż 15,2 proc. udziału, wyprzedzając bratnią Skodę (4 954 szt.). Mimo dwóch modeli na podium Renault (4 644 szt.) jest dopiero trzecie. Mimo niezłego wzrostu sprzedaży (+21,4 proc.) czołowa trójka w Słowenii pozostaje poza zasięgiem Hyundaia (2 586 szt.). Koreańska marka wyprzedziła jednak Toyotę (2 493 szt.). Powyżej 2 tys. rejestracji mają tam jeszcze tylko Peugeot (2 119 szt.) i Ford (2 052 szt.). Blisko tego progu jest już Kia (1 936 szt.). Top 10 uzupełniają tam Citroen (1 572 szt.) i Audi (1 506 szt.).