Ten Diesel może się zepsuć

Akcje serwisowe to nic nowego. Producenci często wzywają swoich klientów do serwisu w celu usunięcia awarii czy błędu, który pojawił się jeszcze na etapie produkcyjnym. Czasami akcja serwisowa dotyczy tylko jednego konkretnego silnika, modelu, czy wariantu. W przypadku tej jednostki napędowej, chodzi o prawie milion samochodów we Francji i całej Europie.
Koncern Stellantis ostatnio ma ręce pełne roboty jeśli chodzi o akcje serwisowe. Dopiero co skończyła się saga dotycząca poduszek powietrznych Takata, a koncern już szykuje się do kolejnej. Tym razem objęty nią będzie silnik typu Diesel o pojemności 1.5 BlueHDI. Wszystko przez problemy z łańcuchem wałka rozrządu, który może pęknąć.
Chodzi o prawie milion pojazdów (dokładnie 930 000 egzemplarzy) marek Peugeot, Citroen, Fiat, Opel lub DS. Samochody wyposażone w ten silnik typu Diesel będą przedmiotem stopniowego wycofywania we Francji i innych krajach Europejskich.
W jakich modelach znajdziemy ten silnik?

Przedmiotem najnowszej akcji serwisowej będzie Diesel o pojemności 1,5 BlueHDI. Jednostkę możemy znaleźć w bardzo popularnych modelach także w Polsce. Chodzi tu m. in. o Citroena C3, C4, Peugeota 208, 2008 lub 308, czy nawet Opla Corsę.
Jednakże, producent skontaktuje się z właścicielami samochodów objętych akcją serwisową. Ich pojazd zostanie następnie poddany analizie i ewentualnej wymianie łańcucha napędowego łączącego wałki rozrządu, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Podobne problemy miał także silnik 1.2 Puretech z trzema cylindrami. Jednakże, ta akcja serwisowa już się zakończyła. Teraz przyszedł czas na kierowców posiadających w garażu silnik 1.5 BlueHDI. Jednostka ta cieszy się ogólnie bardzo dobrymi opiniami, jednak akcje taka jak ta mogą przytrafić się każdemu producentowi.