Ten 10-letni Volkswagen kusi niskimi cenami zakupu. Mechanik przestrzega przed prostymi błędami w produkcji

Volkswagen, podobnie jak wielu innych niemieckich producentów, zasłynął z bardzo dobrej jakości wykonania i świetnych materiałów. Powyższe zdanie znajduje swoje odzwierciedlenie w przypadku takich samochodów jak starsze Golfy, czy Passaty, który mają dziś ponad 20 lat i nadal spisują się świetnie. A jak wygląda sytuacja w przypadku młodszych, 10-letnich egzemplarzy?

volkswagen-tiguan-diesel-tdi
Podaj dalej

Volkswagen synonimem jakości i niezawodności? 

Jeszcze do niedawna Volkswagen kojarzył nam się z bardzo dobrą jakością wykonania i możliwościami niezawodnych podróży. I jest to cały czas prawdziwe, jeśli spojrzymy na liczną populację Golfów czwartej generacji, czy Passatów B5. Te samochody wydają się być niezniszczalne, jednak trzeba też obiektywnie przyznać, że pochodzą ze złotej ery niemieckiego producenta. 

Czy to samo dotyczy nowszych modeli niemieckiego producenta? Kolejne Golfy pojawiające się po Mk4 nie były już tak niezawodne. Golf V wciąż był dość wytrzymały, ale szóstka była tylko piątką w przebraniu. Siódemka nie miała już tak dobrej reputacji, a ósemka jeszcze tylko pogłębiła problem. Jednakże, na chwilę obecną nie możemy powiedzieć, jak te samochody wytrzymają próbę czasu. Jednakże, w przypadku spokrewnionego Tiguana problem pojawił się znacznie wcześniej. 

Niemiecki mechanik z firmy HW Cartechz kupił niedawno SUV-a pierwszej generacji. Volkswagen produkował go w latach 2007-2015. Tak więc najmłodsze egzemplarze mają dopiero dziesięć lat. Samochód, który trafił do mechanika, był w dość mocno opłakanym stanie. 

Mechanik rozbiera 10-letniego Tiguana

volkswagen-tiguan-diesel
fot. Volkswagen

SUV, który trafił w ręce niemieckiego mechanika okazał się być w tak złym stanie, że mechanik sięgnął aż po kamerę. Najpierw skupia się on na sprężynach, z których przynajmniej jedna nie przetrwała próby czasu i pękła. Wygląda więc na to, że Volkswagen w tych czasach zaczął wprowadzać oszczędności w niewłaściwych miejscach.

Korozja dotknęła jednak nie tylko sprężyn, ale także wahacza tylnego mostu. Według mechanika stało się tak z powodu ich słabego wykończenia powierzchni. Wskazuje on na błędy podczas projektowania i produkcji. 

Warto jednak wspomnieć, że Tiguan pierwszej generacji jest bardzo dobrze oceniany w aktualnych raportach TUV. Jednakże, im starsze egzemplarze, tym statystyki w raportach są gorsze. Dla 8- i 9-letnich egzemplarzy nie ma już mowy o ponadprzeciętnej bezawaryjności. Jest już poniżej linii granicznej. I choć poważne usterki zdarzają się rzadko, to jednak te wskazane przez mechanika pokazują, że Volkswagen nie przyłożył się tak bardzo, jak jeszcze kilka lat wcześniej. 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez HW-Cartech (@hw_cartech)

Sklep z częściami samochodowymi online iParts.pl

Przeczytaj również