Zeszły rok przyniósł duży wzrost popularności samochodów klasy premium w Polsce. Jak wynika z nowego sprawozdania Instytutu Samar, w tym roku jest jeszcze lepiej. Tylko w marcu zarejestrowano 12 505 luksusowych osobówek, czyli o 7,6 proc. więcej niż w marcu 2024 r. W cały pierwszym kwartale było to 33 875 szt., co oznacza wzrost o 7 proc.

Mocny marzec Volvo
Jeden model jest już tak popularny, że nie tylko wygrywa w klasie premium, ale jest też w czołówce polskiego rynku w ogóle. Chodzi o Volvo XC60, które od momentu debiutu w 2018 r. nie schodzi z pierwszego miejsca segmentu premium. W samym marcu przybyło ich aż 1 096 szt. Na drugim miejscu uplasował się Lexus NX, któremu naliczono „tylko” 608 szt. Podium uzupełniło Volvo XC40 z liczbą 537 rejestracji.

Słynne niemieckie trio nie miało żadnego przedstawiciela na marcowym podium, choć brakło niewiele. Na czwartej lokacie sklasyfikowano Audi A5, które jako jedyne z oferty marki miało ponad pół tysiąca rejestracji (522). Tego wyczynu nie udało się osiągnąć kolejnym w rankingu Audi Q5 (494) i Audi A3 (474). Za trio Audi, widać trio od BMW, kolejno: Serię 5 (423), X5 (382) i X1 (368). Najpopularniejszym Mercedesem było GLC Coupe (337).

Oczywiście, dzięki dużej dywersyfikacji modelowej niemiecka trójca i tak wyszła na swoje. Jednak nie ma mowy o żadnej deklasacji. Audi uzbierało w marcu 2 842 rejestracji, BMW 2 716, a Mercedes 2 303. Tymczasem licznik Volvo osiągnął 2 041 szt. Piąty Lexus zakończył miesiąc z liczbą 1 283 rejestracji.

SUV-y ze Szwecji i Japonii wybierane częściej od niemieckich
Ranking modelowy segmentu premium za pierwszy kwartał w Polsce zaczyna się oczywiście od Volvo XC60 (2 758 szt.). Wiceliderem jest Lexus NX (2 484 szt.), dla którego najlepszym miesiącem był styczeń. W czołowej trójce znalazło się miejsce dla niemieckiego SUV-a, Audi Q5 (1 540 szt.). Jednak tuż za nim ustawiła się kolejka chętna przejąć najniższy stopień podium. Za Audi A3 (1 396 szt.) i Audi A5 (1 324) czai się już Volvo XC40 (1 177) i BMW Serii 5 (1 006).

Do pułapu tysiąca rejestracji zbliża się Lexus LBX (952), wyprzedzający BMW X1 (866) i BMW Serii 3 (836). Najpopularniejszy Mercedes, czyli GLC Coupe ma po trzech miesiącach 814 rejestracji, a jego brat GLC SUV – 805. Gdyby klasyfikować oba SUV-y jako jeden model, to GLC byłoby na kwartalnym podium.

Ekstraklasa się powiększyła
Z punktu widzenia marek, rok w polskim segmencie premium najlepiej zaczęło Audi (7 896 szt.). To wyraźnie lepszy wynik od głównych konkurentów, czyli BMW (6 686) i Mercedesa (6 183). Jednak underdogi w postaci Volvo (5 019) i Lexusa (5 013) grają w tej samej lidze.

Na zupełnie innym poziomie są producenci spoza Top 5. Szóste Porsche uzbierało po marcu 974 rejestracje, a należące do BMW, Mini – 701 rejestracji. Land Rover (659) utrzymuje za sobą Alfę Romeo (501), a samotnie w trzeciej lidze jest DS (125).

Z egzotycznych marek mamy remis na szczycie, bo Bentley i Aston Martin zgromadziły po 21 rejestracji. Kroku dotrzymuje im Ferrari (20), popularniejsze w Polsce od Jaguara (17) i Lamborghini (13). Licznik w tym roku otworzyły też Rolls Royce, Maserati (po 9) i Alpine (8).
