Dzięki szybkiej jeździe Nivette awansował na czwartą pozycję, spychając tym samym na lokatę niżej Grzegorza Grzyba i Roberta Hundlę. Po pechowym czwartym odcinku, na którym Nivette złapał kapcia, zdołał tym razem odrobić ponad 7 sekund do prowadzącego wciąż Jakuba Brzezińskiego.
Na drugim miejscu w generalce utrzymuje się Jarosław Kołtun – 18,5 sekundy za nim podąża Łukasz Habaj.