Szczęśliwa „13” Peterhansela

Stephane Peterhansel zdołał drugi rok z rzędu zwyciężyć w Rajdzie Dakar, wyprzedzając swojego zespołowego kolegę z Peugeota, legendę Rajdowych Mistrzostw Świata, Sebastiena Loeba. Dla Francuza było to 13. dakarowe zwycięstwo!

Szczęśliwa „13” Peterhansela
Podaj dalej

Peterhansel raz jeszcze potwierdził, że jego przydomek „Mr. Dakar” nie wziął się z kosmosu. Francuz jest najbardziej utytułowanym kierowcą na świecie w historii morderczego maratonu, mając na koncie sześć zwycięstw na motocyklu i siedem za kierownicą samochodu.

Punktem zwrotnym w drodze po tegoroczny sukces był czwartkowy etap z Chilecito do San Juan, gdzie Peterhansel zdołał wypracować sobie aż sześciominutową przewagę nad Loebem, mimo iż początkowo wydawało się, że dla Peterhansela może to być koniec walki. Sędziowie zachowali się jednak zgodnie z duchem fair play i nadali Peterhanselowi czas, który ten stracił na incydencie z motocyklistą Simonem Marcicem.

Loeb nie poddawał się do samego końca, wygrywając piątkowy odcinek z San Juan do Rio Cuarto – było to piąte etapowe zwycięstwo Francuza w tym roku, jednak mimo arcy-szybkiej jazdy zdołał odrobić tylko 19 sekund.

To oznaczało, że Peterhansel rozpoczął ostatni etap z przewagą 5 minut i 13 sekund nad Loebem. Tym razem Peugeot zdołał sięgnąć po pełne podium, gdyż z 33-minutową stratą na trzecim miejscu zameldował się Cyril Despres.

Nani Roma musiał zadowolić się czwartym miejscem, a jego strata do zwycięzcy wyniosła już ponad godzinę. Kierowca Toyoty Giniel de Villiers wyprzedzył najszybszego z zawodników X-raidu Orlando Terranovę i zajął piąte miejsce.

Na bardzo wysokim siódmym miejscu uplasował się Kuba Przygoński, wyprzedzając Romaina Dumas, Condrada Rautenbacha i Mohammeda Abu-Issę.

 

Przeczytaj również