Z danych UNRAE wiemy, że po 8 miesiącach 2025 r. Włosi w końcu przekroczyli barierę miliona samochodów (1 040 734 szt.). Tym samym rynek skurczył się o 3,7 proc., ale w samym sierpniu (285 000 szt.) spadek wyniósł aż -21,5 proc. Kuleją zwłaszcza rejestracje indywidualne oraz samochodów benzynowych, które do niedawna napędzały rynek.

SUV z Polski idzie na rekord
Bestsellerem włoskiego rynku był, jest i będzie na razie Fiat Panda (74 288 szt.). Jednak za nim rywalizacja jest już bardzo ciekawa. Pojedynek o drugi stopień podium stoczą, broniąca pozycji Dacia Sandero (34 506 szt.) oraz najpopularniejszy SUV we Włoszech, Jeep Avenger (33 402 szt.). Crossover produkowany w Tychach zamknął zeszły rok na najniższym stopniu podium. Teraz po tym jak sprzedaż wystrzeliła o 27,6 proc. może atakować pozycję wicelidera.

Po sierpniu dystans do podium zaczyna tracić Citroen C3 (28 543 szt.). W Italii odbudowuje się zaufanie do Dacii Duster (25 703 szt.), która awansowała do Top 5. Wzrosty widać także w przypadku Peugeota 208 (24 581 szt.), który wyprzedza Toyotę Yaris Cross (23 773 szt.). B-SUV japońskiej marki wyprzedza swoje hatchbackowe alter ego, Toyotę Yaris (23 365 szt.) o włos. Do pierwszej dziesiątki włoskiego rynku awansowało chińskie MG ZS (20 765 szt.), które już jest przed Renault Clio (19 750 szt.).

Fiat nadal czeka na 100 tys.
Rok temu o tej porze Fiat już mógł pochwalić się 100 tys. rejestracji. Teraz po sierpniu nadal brakuje, choć już minimalnie (99 804 szt.). Włoska marka jest zdecydowanym liderem rynku przed Toyotą (80 351 szt.) i Volkswagenem (75 237 szt.). Czołową piątkę kompletują Dacia (67 825 szt.) i Peugeot (56 740 szt.). Powyżej 50 tys. rejestracji ma jeszcze tylko Renault (51 887 szt.). Blisko tego progu jest najpopularniejsza marka premium we Włoszech, czyli BMW (49 274 szt.).