Super-rzadki Citroen 2CV "Safari". Miał dwa silniki i dwa kluczyki - napęd FWD, RWD i AWD w jednym

Citroen 2CV jest dziś sam w sobie niezwykle rzadkim pojazdem, a ten konkretny model powstał jedynie w 693 egzemplarzach. Był oferowany fabrycznie z dwoma silnikami, które mogły pracować niezależnie od siebie. Dzięki temu samochód mógł być napędzany na przód, na tył, czy też na wszystkie cztery koła. 

citroen-2cv-4x4-sahara
Podaj dalej

Wyjątkowy Citroen z dwoma silnikami

Citroen 2CV to samochód który bardzo dobrze ilustruje podstawy europejskiej motoryzacji, obok np. Volkswagena Beetle’a. To nie jest jednak zwykła wersja taniego i radosnego samochodu. To mało znany model Sahara 4×4, który powstał w zaledwie 693 egzemplarzach. Co wyróżnia model Sahara na tle wszystkich innych „zwykłych” 2CV-ek?

citroen-2cv-4x4-sahara
fot. YouTube/Late Brake Show

Nazwanie go modelem napędzanym na wszystkie koła byłoby pewnym niedopatrzeniem. Wszystko dlatego, że samochód miał dwa niezależnie pracujące silniki. Oznaczało to, że właściciele mogli wybierać między jazdą samochodem z napędem na przednie, tylne lub wszystkie cztery koła. Z w pełni odrestaurowanym modelem zapoznał się prezenter Late Brake Show. I jest to nie lada gratka. 

Procedura uruchamiania jest niezwykle prosta. Do każdego silnika istnieje osobny kluczyk. Ten bliżej kolumny kierownicy włącza silnik z przodu, natomiast kluczyk zewnętrzny uruchamia silnik umieszczony z tyłu. Były to dwa bliźniacze silniki o pojemności 425 cm3 każdy. Generowały one moc 13,5 KM i moment obrotowy 26,48 Nm każdy. Gdy oba pracowały, samochód osiągał maksymalną prędkość nieco poniżej 100 km/h. 

Intrygujący eksperyment z Francji dziś bardzo cenny

Dwa zbiorniki paliwa umieszczone zostały pod siedzeniami. Dlatego też otwory znalazły się w drzwiach, przez które przechodzi pompa paliwa. Do synchronizacji obu skrzyń biegów kierowca musiał używać osobnej dźwigni. Citroen musiał dokonać też kilku zmian w nadwoziu, aby dostosować się do nowego sprzętu. Wszystko to sprawiało, że 2CV Sahara wyglądał nieco dziwacznie.

Mamy tu zatem wycięte w inny sposób nadkola, czy listwy chłodzące silnik znajdujące się w tylnych błotnikach. Samochód posiada także wykonane na zamówienie tylne światła otaczające wentylator chłodzący. Jest on niezbędny dla dodatkowego silnika. Z przodu Citroen otrzymał przeprojektowaną maskę z wycięciem na koło zapasowe. 

Samochód nie ma praktycznie żadnego wygłuszenia, a więc kierowca otoczony przez dwa silniki narażony jest raczej na sporych rozmiarów hałas. Problem stanowił również cena, bowiem wersja Sahara kosztowała dwa razy tyle, co zwykłe 2CV. Nie możemy tu zatem mówić o wielkim sukcesie komercyjnym, ale całkiem udanym i intrygującym eksperymencie. 

Ile te samochody są warte obecnie? Na aukcji Bonhams pod koniec 2019 roku jeden został sprzedany za… 86 250 euro. W tym samym roku na aukcji Pebble Beach inny egzemplarz osiągnął cenę ponad 100 000 dolarów. Również w 2019 roku na aukcji RM Sotheby’s kolejny 2CV Sahara znalazł swojego nowego właściciela za 74 750 euro. 

Przeczytaj również