Bazą imprezy jest miejscowość Gulbene, położona na północnym-wschodzie Łotwy, niedaleko granic z Estonią i Rosją. Co ciekawe, do miasta prowadzi tylko jedna linia kolejowa, dokładniej z miasta Alūksne – tam trzy tygodnie temu rozegrano pierwszą rundę mistrzostw Łotwy oraz Estonii.
Bliskość obu miejscowości oznacza, że druga runda mistrzostw będzie bardzo podobna charakterystyką do tej pierwszej. Szybkie oesy z długimi łukami, wszystko pokryte śniegiem i lodem. To gratka zarówno dla kibiców, jak i samych zawodników. Każdy z nich z niecierpliwością wyczekuje ścigania na kolcu.
Rallijs Sarma rozpocznie się już jutro, 9 lutego, o godzinie 9:25 czasu polskiego. W pierwszych dwóch pętlach załogi pokonają oesy Sinole, Avoti oraz Kamalda, a na zakończenie imprezy nadejdzie pora na dwukrotny przejazd próby Sarma. Łącznie zawodnicy pokonają nieco ponad 100 kilometrów oesowych.
Na liście zgłoszeń znalazło się 71 załóg, w tym większość spoza Łotwy. Zacznijmy od reprezentantów Polski. Najwyższy numer – 14 – przypadł byłemu mistrzowi Polski, Filipowi Nivette. On wystartuje wspólnie z Kamilem Kozdroniem Skodą Fabią R5. W tej samej klasie Fordem Fiestą R5 wystartują Mariusz Zapała i Łukasz Włoch. Dla duetu zespołu Motul Evo nie będzie to nowość – oni u naszych wschodnich sąsiadów pojawiają się od dłuższego czasu.
Kolejne polskie załogi to odpowiednio numery 36, 37 oraz 38. Mikołaj Kempa wystartuje z Mateuszem Martynkiem, Maciej Stolarski będzie pilotowany przez Bartosza Dzienisa, zaś kolejny duet stworzą bracia Kotarbowie. Wszystkie te załogi zobaczymy w samochodach Mitsubishi Lancer. Pierwsze dwie ekipy w Evo IX, Kotarbów w Evo X.
Kogo jeszcze zobaczymy w Rallijs Sarma? Emocje rozpoczną się już przy przejazdach zerówek, tam na #0 zobaczymy znanego z Rallycrossowych Mistrzostw Świata Reinisa Nitissa. Dalej zobaczymy kolejno Nikołaja Griazina, Olivera Solberga, czy Walerego Gorbana. Bracia Kotarbowie przygotowujący się do europejskiego ścigania w Lancerze będą mogli porównywać się do stałego bywalca ERC 2, Tibora Erdiego Juniora.
Ciekawie będzie też w ośce, tam wystartują m.in. przygotowujący się do startu w Rajdzie Szwecji w kategorii Junior WRC Ken Torn, Martin Sesks, Roland Poom, czy Raul Badiu.