Sprzed ekranu PlayStation na podium wyścigu F3. Pierwsze zwycięstwo mistrza Gran Turismo Sport

Urzędujący mistrz GT Sport i McLaren Shadow – Igor Fraga, sięgnął w miniony weekend po swoje pierwsze zwycięstwo w cyklu Formula Regional European Championship.

Brazylijczyk Fraga ściga się w tej serii od kwietnia. Jego bolid F3 obsługiwany przez zespół RP Motorsport pomalowany jest rzecz jasna w barwy projektu McLaren Shadow i gry Gran Turismo.

W miniony weekend na Red Bull Ringu miały miejsce wyścigi wyznaczające dokładnie połowę sezonu. Za nami cztery rundy i 12 wyścigów.

Zważywszy na listę nazwisk na starcie tych zawodów Fraga spisywał się naprawdę dobrze. Przed rundą na Red Bull Ringu zajmował 5. miejsce w generalce. Plasując się za swoim rodakiem Enzo Fittipaldim (wnukiem Emersona) oraz Davidem Schumacherem (synem Ralfa). W trakcie poprzednich dziewięciu wyścigów Fraga zdołał finiszować na podium dwukrotnie na torze Paul Ricard we Francji.

Jako zawodnik Gran Turismo Fraga był z pewnością dobrze zaznajomiony z torem Red Bull Ring. Był to pierwszy tor w kalendarzu FREC, który znalazł się także w GT Sport. Wszystko wskazuje na to, że miało to spore znaczenie w kwalifikacjach. Igor zakończył je na 2. i 3. miejscu za liderem mistrzostw Frederikiem Vestim z Danii.

W pierwszym wyścigu weekendu Fraga poprawił swój najlepszy dotychczasowy rezultat. Vesti dość słabo wystartował, pozwalając Fittipaldiemu, Schumacherowi i Fradze przejąć prowadzenie. Gdy stawka już nieco się ustabilizowała, na prowadzeniu obserwowaliśmy dwóch Brazylijczyków – Fittipaldiego i Fragę. Dla zawodnika Gran Turismo było to pierwsze 2. miejsce w tym sezonie.

Prawdziwe fajerwerki nadeszły jednak w trakcie finałowego, trzeciego wyścigu weekendu. Brazylijczyk wyprzedził Vestiego na starcie, wywołując walkę która trwała aż do wyjazdu samochodu bezpieczeństwa w połowie wyścigu. Gdy wydawało się, że Vesti odzyska fotel lidera, wciskając się po wewnętrznej na 1. zakręcie, Fraga odzyskał prowadzenie pięknym manewrem po zewnętrznej na zakręcie numer 4.

Sprzed ekranu PlayStation na podium wyścigu F3. Pierwsze zwycięstwo mistrza Gran Turismo Sport
Podaj dalej

Brazylijczyk Fraga ściga się w tej serii od kwietnia. Jego bolid F3 obsługiwany przez zespół RP Motorsport pomalowany jest rzecz jasna w barwy projektu McLaren Shadow i gry Gran Turismo.

W miniony weekend na Red Bull Ringu miały miejsce wyścigi wyznaczające dokładnie połowę sezonu. Za nami cztery rundy i 12 wyścigów.

Zważywszy na listę nazwisk na starcie tych zawodów Fraga spisywał się naprawdę dobrze. Przed rundą na Red Bull Ringu zajmował 5. miejsce w generalce. Plasując się za swoim rodakiem Enzo Fittipaldim (wnukiem Emersona) oraz Davidem Schumacherem (synem Ralfa). W trakcie poprzednich dziewięciu wyścigów Fraga zdołał finiszować na podium dwukrotnie na torze Paul Ricard we Francji.

Jako zawodnik Gran Turismo Fraga był z pewnością dobrze zaznajomiony z torem Red Bull Ring. Był to pierwszy tor w kalendarzu FREC, który znalazł się także w GT Sport. Wszystko wskazuje na to, że miało to spore znaczenie w kwalifikacjach. Igor zakończył je na 2. i 3. miejscu za liderem mistrzostw Frederikiem Vestim z Danii.

W pierwszym wyścigu weekendu Fraga poprawił swój najlepszy dotychczasowy rezultat. Vesti dość słabo wystartował, pozwalając Fittipaldiemu, Schumacherowi i Fradze przejąć prowadzenie. Gdy stawka już nieco się ustabilizowała, na prowadzeniu obserwowaliśmy dwóch Brazylijczyków – Fittipaldiego i Fragę. Dla zawodnika Gran Turismo było to pierwsze 2. miejsce w tym sezonie.

Prawdziwe fajerwerki nadeszły jednak w trakcie finałowego, trzeciego wyścigu weekendu. Brazylijczyk wyprzedził Vestiego na starcie, wywołując walkę która trwała aż do wyjazdu samochodu bezpieczeństwa w połowie wyścigu. Gdy wydawało się, że Vesti odzyska fotel lidera, wciskając się po wewnętrznej na 1. zakręcie, Fraga odzyskał prowadzenie pięknym manewrem po zewnętrznej na zakręcie numer 4.

Przeczytaj również