Dziś dowiedzieliśmy się, że samochód zadebiutuje 9 marca na targach motoryzacyjnych w Genewie. Nie wiemy jeszcze, jak dokładnie będzie nazywał się cywilny, usportowiony Yaris, jednak z całą pewnością możemy spodziewać się na nim dopisku „Gazoo”.
Koniec końców, to nie nazwa jest jednak najważniejsza. To, co istotne, wiemy już dziś. Samochód ma bowiem mieć ponad 210 koni mechanicznych, zapewnionych przez 1,6-litrowy, czterocylindrowy silnik zaadaptowany do warunków drogowych z auta WRC.
Sportowy Yaris będzie różnił się także na zewnątrz, gdzie będziemy mogli podziwiać nową parę szerszych tylnych lamp oraz czarny spojler. Końcówka wydechu znajdzie się na samym środku zderzaka.
Nie zabraknie także sportowego, obniżonego zawieszenia oraz zmodyfikowanych hamulców, które poradzą sobie z dodatkową mocą generowaną przez małego Yarisa.