Konrad Wróbel wyjedzie ze Słowacji we wspaniałym nastroju. Lider klasyfikacji punktowej cyklu Kia Platinum Cup wygrał w ten weekend oba wyścigi. W tym drugim, kończącym zmagania na Słowacji, zawodnik toczył wyrównaną walkę z Szymonem Jabłońskim, Kamilem Serafinem i Janem-Lukasem Keilem.
Kibice zgromadzeni na obiekcie zlokalizowanym niedaleko wsi Orechova Poton niedaleko Bratysławy mieli świadomość, że w takich warunkach nawet najmniejszy błąd może zakończyć się pożegnaniem z nadziejami na dobry wynik. Najlepiej z tej psychologicznej wojny wyszedł właśnie Wróbel, który po 12 okrążeniach jako pierwszy przekroczył linię mety.
Zaledwie 0,5 do lidera Kia Platinum Cup stracił ostatecznie drugi Jabłoński, zaś podium uzupełnił Serafin. W pierwszej grupie do mety dojechał jeszcze Keil, który stracił 3,2 s., zaś kolejni zawodnicy stracili już nieco więcej, bowiem pierwszą piątkę uzupełnił Filip Tokar, który finiszował ze stratą ponad 11 sekund.
Na dalszych pozycjach uplasowali się kolejno Nikodem Wierzbicki, Dawid Borek, Adrienn Vogel, Marek Begier, czy też Aleksander Olejniczak, który skompletował pierwszą dziesiątkę. Kolejne zmagania cyklu Kia Platinum Cup odbędą się na początku września na czeskim Autodromie Most.