Z kolei jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w Abu Dhabi do dziś jest Marc Coma, który po swoim zwycięstwie odniesionym w 2015 roku ma ich na koncie aż 8. Hiszpan tylko dwa razy nie stanął na najwyższym stopniu podium w latach 2006-2015.
Swoje pierwsze zwycięstwo w Abu Dhabi z całą pewnością będzie chciał zdobyć już w najbliższym tygodniu Kuba Przygoński. Reprezentant ORLEN Teamu przyjechał do ZEA w roli lidera klasyfikacji generalnej, a ewentualne zwycięstwo pomoże mu w powiększeniu przewagi nad resztą rywali.
Rajd w Abu Zabi cieszy się ogromną popularnością wśród lokalnych kibiców, którzy z roku na rok co raz chętniej odwiedzają trasy maratońskiego eventu.
Prawdziwy boom impreza przeżyła jednak dopiero w marcu 2009 roku, kiedy zyskała nową nazwę – porzucając UAE Desert Challenge na rzecz Abu Dhabi Desert Challenge. Imprezą zainteresował się rząd oraz liczne automobilkluby, wspierając ją finansowo i marketingowo.
Podczas rajdu, wszystkie 73 zgłoszone załogi w czwartek i piątek przejdą tzw. dzień administracyjny, poprzedzający sobotni Super Special Stage, który zadecyduje o kolejności startu do właściwej rywalizacji.
Ta rozpocznie się w sobotę, kiedy kierowcy opuszczą swoje stanowiska w parku serwisowym. Ten – wzorem 2. rundy – zlokalizowany będzie na torze Yas Marina. Przed nami 5 emocjonujących dni ścigania na pustyni Liwa.
Tagi: Kuba Przygoński, ORLEN Team, Platinum, Mini, Cross Country