Skoda zjeżdża z ceny swojego hitu na 71 450 zł. Silnik lubi gaziutek, więc za sto ziko przejeżdżasz pół tysiąca kilometrów

W najniższej cenie silnik jest słaby, ale oszczędny

Skoda Fabia to nadal popularny samochód w gamie czeskiej marki, choć klienci indywidualni w Polsce raczej wolą Kamiqa czy Octavię. Hatchback segmentu B przyciąga ceną, która w kwietniu została obniżona. Miejska „skodzina” kosztuje teraz od 71 450 zł, bo na tyle wyceniono podstawową wersję Essence z silnikiem 1.0 MPI.

Benzynowa jednostka ma tylko 80 KM, przez co auto nie jest demonem prędkości. Jednak świetnie nadaje się do założenia instalacji gazowej, z którą koszt przejechania 500 km to przy obecnych cenach ok. 100 zł. Silnik MPI cieszy się też raczej małą awaryjnością i niskimi kosztami serwisowania. Z racji tylko 5-biegowej skrzyni manualnej oszczędna i cicha jazda jest raczej w zakresie prędkości do 120 km/h.

Jakie wyposażenie ma Skoda Fabia w „biedzie”?

Wersja wyposażenia Essence nie ocieka aż taką biedą. Wyjeżdżamy co prawda na 15-calowych stalówkach i hamulcami bębnowymi z tyłu, ale mamy już reflektory LED Basic, przednie szyby i lusterka w elektryce oraz tylne czujniki parkowania. Do tego klima manualna, 4 głośniki, a ekran dotykowy ma 8 cali. Co ważne dla wielu kierowców, fotel ma regulacją wysokości. Nie trzeba też dopłacać za reflektory przeciwmgłowe i czujnik zmierzchu. Do tego dochodzi kilka systemów asystujących w tym asystent pasa ruchu i kontrola odstępu z funkcją hamowania awaryjnego.

Jeśli kogoś satysfakcjonuje to wyposażenie, to może też wybrać mocniejszy silnik 1.0 TSI o mocy 95 KM za 74 950 zł. Ta sama jednostka ma też wariant 115-konny z 6-biegowym manualem (77 250 zł), co już pozwala jechać bardziej komfortowo po autostradzie. W „biedzie” dostępny jest też 7-stopniowy automat DSG, ale tylko z wersją 115 KM (82 650 zł).

Bogatsze opcje też z rabatami

Z droższych opcji warto zwrócić uwagę na nową w ofercie Edition 130. Urodzinowa wersja wyposażenia to bogatszy wariant Selection m.in. z dostępem bezkluczykowym, czujnikami parkowania z przodu i z tyułu czy kamerą cofania. Auto jest też na 15-calowych alufelgach. Topową opcję jest tradycyjnie wersja Monte Carlo, którą można zamówić nawet ze 150-konnym silnikiem 1.5 TSI (tylko w automacie). W promocji nawet najdroższy wariant kupimy poniżej 100 tys. zł (99 550 zł).

Szczegółowy cennik, spis wyposażenia oraz dostępne pakiety znajdują się w nowym cenniku promocyjnym Skody Fabii 2025 – tutaj. Istnieje szansa, że w bezpośrednim kontakcie z dealerem, da się jeszcze coś zyskać.