Uważaj na nowe stacje
Do oszustw często dochodzi na nowych stacjach, które mogą być kontrolowane przez NIK dopiero po dwóch latach. W samym województwie łódzkim w ostatnim czasie wykryto 200 takich stacji. Jeden z klientów skarżył się, że zatankował swoje auto 20 litrami diesla, a ostatecznie w baku miał jedynie 18 litrów.
Wskazania, jeśli chodzi o liczbę zatankowanego paliwa były zawyżane od 4 do nawet 6 procent. Inspekcja Handlowa stara się jednak na bieżąco kontrolować stacje, wobec których są podejrzenia i kieruje wobec nich wnioski do sądu.
Was też oszukali na paliwie?
A może wam też kiedyś wydawało się, że powinniście mieć więcej paliwa w baku po zatankowaniu? Jeśli tak, to dajcie znać w komentarzu!