Wyprzedzasz na podwójnej ciągłej? W takiej sytuacji nie dostaniesz mandatu! Wielu kierowców o tym nie wie!

Wielu kierowców bardzo często decyduje się na manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej. Jest to bardzo kosztowny zabieg, zwłaszcza w przypadku kontroli ze strony policji. Samo najechanie na linię oznacza 200 złotych mandatu oraz 5 punktów karnych. Jest jednak pewien wyjątek, przy którym nie otrzymacie mandatu podczas wyprzedzania na podwójnej ciągłej. O co chodzi?

Wyprzedzasz na podwójnej ciągłej? W takiej sytuacji nie dostaniesz mandatu! Wielu kierowców o tym nie wie!
Podaj dalej

Wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej jest możliwe – w jakich sytuacjach nie dostaniesz mandatu?

wyprzedzanie instant karma
Podwójna ciągła, przejście dla pieszych i patrol ustawiony za przejściem… Pięknie.

Jeśli chodzi o wyprzedzanie na podwójnej ciągłej to przepisy dla kierowców są nieubłagane. Wyprzedzić pojazd w przypadku linii ciągłej kierowcy mogą tylko i wyłącznie wtedy, jeśli przy okazji nie najadą na linię ciągłą ani jej nie przekroczą. Oznacza to, że w praktyce ten manewr jest praktycznie nie do zastosowania. Chyba, że znajdziemy w naszym kraju szeroką drogę, która umożliwi nam wyprzedzenie wolno jadącego pojazdu.

Na podwójnej ciągłej można wyprzedzać tylko i wyłącznie rowery. Trzeba jednak pamiętać, aby zachować przy tym metrowy odstęp. Oprócz tego na liście dozwolonych do wyprzedzania pojazdów są także motocykle. Jeśli jednak najedziecie linię ciągłą w celu wyprzedzania chociażby traktora czy śmieciarki, to policji nie będą obchodzić wasze tłumaczenia. Po prostu zostanie wypisany mandat, a wy dodatkowo otrzymacie jeszcze 5 punktów karnych.

Wydaje się jednak, że lepiej przestrzegać przepisów. No chyba, że jesteście bogaci i nie macie na koncie zbyt wielu punktów

wyprzedzanie podwójna ciągła

Jak sami zatem widzicie – są wyjątki, które umożliwiają wam wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej. Jak sami widzicie są jednak one na tyle naturalne tudzież niemożliwe do wykonania, że nie ma tutaj zbytnio o czym mówić. Nie pozostaje nic innego, jak skupić się na przepisowej jeździe. Choć oczywiście jak znamy wielu kierowców, to i tak będą oni dalej wyprzedzać innych kierowców w takich miejscach. Jak to mówią – jest ryzyko, jest zabawa.

Przeczytaj również