Warszawa pozbawia mieszkańców miejsc parkingowych. Ci postanowili protestować
Protest mieszkańców rozpoczął się w środę. Mieszkańcy wyżej wspomnianego osiedla nie są zadowoleni ze zmian, jakie ma zamiar wprowadzić Zarząd Dróg Miejskich. Na mocy postanowienia ZDM ma być bowiem zlikwidowane niemal 60 procent miejsc parkingowych znajdujących się w dzielnicy. Sposób parkowania ma zostać zmieniony ze skośnego na równoległe, a rozszerzona dodatkowo ma zostać strefa płatnego parkowania. Mieszkańcom rzecz jasna się to nie podoba.
Problem z parkowaniem jest także na innych warszawskich osiedlach. Protestujący chcą nawet przeszkadzać pracownikom w przemalowaniu pasów, które będą wytyczały miejsca parkingowe. Robotnicy z tego powodu nawet nie przyjechali na miejsce prac, ponieważ wiedzieli co ich będzie czekać na miejscu. Finalnie jednak zmiana jest nieunikniona, co bardzo nie podoba się mieszkańcom Warszawy. Trzeba jednak przyznać, że mają oni po swojej stronie sporo racji.
Problem z parkowaniem to temat, który ciągnie się od wielu lat. Tylko jak temu zaradzić?
Zdaniem mieszkańców władze chcą specjalnie pozbawić ich miejsc parkingowych. Wszystko po to, aby rozszerzyć strefę płatnego parkowania i zarabiać na parkingach. Mieszkańcy są zachęcani przez UDM, by wykupili sobie abonament parkingowy za 600 złotych. Cena z kosmosu, to i nie ma co się dziwić reakcji mieszkańców. Ci obawiają się, że wkrótce będą musieli zrezygnować z samochodów, bo nie będą mieli po prostu opcji ich zaparkowania przy własnym miejscu zamieszkania.