W Polsce brakuje stacji ładowania samochodów elektrycznych. Inne kraje zostawiają nas w tyle
W ubiegłym roku rejestrowano średnio 27 dziennie nowych samochodów elektrycznych, natomiast w tym roku liczba ta wzrosła do 45 – widać zatem, że elektryki cieszą się coraz większą popularnością. Obyście tylko mieli gdzie je ładować, bo póki co w porównaniu do innych krajów, nie mamy zbyt wielu stacji ładowania.
– Obecnie w Polsce znajduje się 0,8 proc. wszystkich ogólnodostępnych stacji ładowania w Unii Europejskiej. Są kraje, gdzie jest ich mniej, jednak z pewnością u nas jest ich zbyt mało. W mojej ocenie tegoroczny spadek tempa budowy infrastruktury jest incydentalny i nie będzie trwały. Tendencja powstawania nowych stacji w dłuższej perspektywie ma charakter liniowo wzrostowy i z pewnością będzie się poprawiać. W lipcu uruchomiono już zresztą 36 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania, czyli więcej niż jedną dziennie. Jako przedstawiciel firmy, która zajmuje się projektowaniem i montażem ogólnodostępnych stacji ładowania widzę zwiększające się zainteresowanie i rosnącą liczbę próśb o wyceny. Wkrótce te zapytania ofertowe będą widoczne w statystykach uruchamianych stacji – tłumaczy Karol Kubiak ze SPIE Building Solutions, czyli firmy zajmującej się montażem stacji ładowania, cytowany przez „Moto Trendy”.
KE ma ambitne plany. Ale czy one są w ogóle realne?

Komisja Europejska dopinguje wszystkie państwa członkowskie, aby milion punktów ładowania powstał już do 2025 roku. Żeby tak się jednak stało dziennie trzeba byłoby instalować około 411 dziennie stacji ładowania. W naszym kraju póki co dziennie powstaje niecała jedna tego typu stacja – więc jak sami widzicie, jest to stanowczo zbyt słaby wynik, aby o czymś myśleć.