To najczęściej kradzione samochody w Polsce. Musicie mieć się na baczności, problem jest duży!
W 2022 roku w wyniku kradzieży samochodu z CEPIK wymazano 7,5 tysiąca samochodów. To wynik o 400 aut wyższy niż w roku 2021. Mówimy tutaj zatem o przyroście kradzieży wynoszącym aż 5 procent, co z pewnością jest niepokojącym zjawiskiem. Warto jednak pamiętać, że niektóre sprawy, które są kończone w danym roku, są zaczynane nieco wcześniej, więc dane nie są do końca miarodajne, o czym przypomina Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców.
Z informacji przedstawionych przez „Rzeczpospolitą” wynika jednak, że w 2022 roku policja wszczęła aż 7,6 tys. postępowań w sprawie kradzieży pojazdów. Jest to wynik wysoki, ale jednak niższy o 800 niż w roku 2021. Spadła też liczba aut skradzionych w Warszawie, gdzie te dane zawsze są najwyższe. W ubiegłym roku w stolicy odnotowano 2578 przypadków kradzieży, co jest rezultatem niższym o 14 procent w porównaniu do roku 2021. Spadek liczby zgłoszonych przypadków odnotowano też w innych województwach, takich jak dolnośląskie, pomorskie, śląskie i wielkopolskie.
Kradzieże samochodów nadal są na porządku dziennym. Kierowcy muszą być czujni
Z informacji przedstawionych z kolei przez Interię wynika, że najwięcej kradzieży dotyczy Toyoty Corolla (roczniki 2020, 2019 i 2021) oraz Toyoty RAV 4 (roczniki 2019, 2020, 2021). Właściciele tych pojazdów muszą mieć się zatem na baczności. Jak sami zatem widzicie, złodzieje nie śpią i cały czas czyhają tylko na to, by kogoś z nas okraść. Bądźcie ostrożni!