Tankujesz swój samochód tylko za 50 złotych? To poważny błąd. Nie rób tak nigdy więcej!

Wielu kierowców zamiast przykładowo zatankować sobie samochód za 500 złotych, woli dziesięciokrotnie zatankować za 50 złotych. Okazuje się jednak, że nie jest to korzystne i wcale nie jest to dobre rozwiązanie dla kierowców. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że może spowodować to jazdę z pustym zbiornikiem, co może doprowadzić do zardzewienia baku lub nawet postoju samochodu, gdy benzyny nieoczekiwanie zabraknie w zbiorniku w baku. Oprócz tego można narazić się na zanieczyszczenia. Im mniej benzyny w baku, tym większa szansa, że pompa zostanie uszkodzona.
Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że awaria pompy paliwa czy też innych elementów związanych z tankowaniem jest bardzo kosztowna i niebezpieczna. Dlatego lepiej systematycznie tankować swój samochód do pełna, aniżeli co chwile jeździć na stacje i zostawiać tam tylko i wyłącznie 50 złotych. Nie dość, że wtedy mamy więcej roboty z tankowaniem, to na dodatek możemy narazić nasz samochód na poważne awarie, których raczej wolelibyśmy uniknąć. I tak mamy dość innych wydatków.
Ceny paliwa na stacjach benzynowych nie rozpieszczają kierowców. Jest po prostu źle…
Przypomnijmy, że na polskich stacjach benzynowych aktualne ceny paliwa nie rozpieszczają kierowców. Benzyna i diesel kosztują już ponad 6 złotych za litr, natomiast LPG zbliża się do ceny 3,50 zł za litr. Można też powiedzieć, że z uwagi na cotygodniowe skoki cen, lepiej raz zatankować, a porządnie, bo później przy kolejnych wizytach na stacjach, ceny są ponownie droższe o kolejne kilka groszy, co rujnuje kierowców.