Sprzedaż samochodów elektrycznych wzrośnie? Aktualnie trudno to oszacować, choć plany są bardzo duże

Jeden z członków EY Michał Lesiuk w specjalnym komunikacie prasowym poinformował, że wzrost sprzedaży pojazdów elektrycznych będzie spowodowany kilkoma ważnymi czynnikami. – Przede wszystkim należy wskazać na regulacje ogłaszane zarówno na poziomie Unii Europejskiej, jak i poszczególnych państw członkowskich. Jasno wskazują one, że w perspektywie najbliższych dekad można spodziewać się wygaszania produkcji aut spalinowych – tłumaczy Lesiuk.
Tak duża popularyzacja samochodów elektrycznych będzie musiała skutkować stworzeniem znacznie większej liczby punktów ładowania tych samochodów. Do 2035 roku konieczne jest bowiem wyprodukowanie około 65 milionów punktów ładowania. 9 milionów z nich ma stanowić stacje ogólnodostępne. Ciekawe, czy ten plan uda się wykonać, zwłaszcza, jeśli spojrzymy na liczbę stacji ładowania, jaka w tym momencie jest dostępna dla posiadaczy elektryków. Konieczne jest też osiągnięcie szybkiego porozumienia z dostawcami energii.
Elektryki niedługo opanują całą Europę. To koniec samochodów z silnikami spalinowymi?

Do tego, że elektryki prędzej czy później opanują nasze drogi nikogo nie trzeba specjalnie przekonywać. Mimo tego takie liczby budzą w nas spore uznanie. Czy to definitywny koniec samochodów z silnikami spalinowymi? Pewnie nie, jednak elektryki w najbliższym czasie mają stać się naprawdę poważną alternatywą dla tego typu samochodów. Z niecierpliwością będziemy zatem przyglądać się rozwojowi wydarzeń i temu, jak elektromobilność opanuje polskie drogi.