Postanowiła sprzedać samochód swojej matki. Później nieoczekiwanie go ukradła!

O czymś takim dawno nie słyszeliśmy. 38-letnia kobieta z Poznania postanowiła w ostatnim czasie bez wiedzy swojej matki sprzedać należący do niej samochód. Później chciała go odzyskać, jednak sęk w tym, że nie zrobiła tego zgodnie z obowiązującym w naszym kraju prawem. W związku z tym teraz kobiecie grożą poważne konsekwencje – w postaci nawet 10 lat pozbawienia wolności.

policja kradziez samochodu
Podaj dalej

Kobieta z Poznania postanowiła sprzedać samochód swojej matki. Co ciekawe, później go ukradła…

Niemiecka policja
Fot. pixabay.com

Poznańska policja w ostatnich dniach zatrzymała osoby podejrzane o kradzież samochodu. 38-latka sprzedała Citroena należącego do swojej matki. Samochód został zakupiony przez znajomego kobiety. Po pewnym czasie jednak kobieta chciała odzyskać samochód. Za pomocą swojego partnera i zapasowego kluczyka, który posiadała do samochodu matki, ukradła więc auto, które wcześniej sprzedała.

Właściciel Citroena oczywiście od razu zgłosił zaginięcie swojego samochodu. Pojazd udało się szybko znaleźć w Rokietnicy. 38-latka teraz może spodziewać się sporych konsekwencji, ponieważ za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi jej nie tylko wyrok za kradzież z włamaniem, ale też za fałszowanie dokumentów. Kobieta może trafić do więzienia nawet na 10 lat – trzeba przyznać, że nieźle się doigrała.

Jak można być tak bezmyślnym… Na szczęście w więzieniu będzie miała dużo czasu na różnego rodzaju przemyślenia

tarfyikator mandatow policja

Tylko matki szkoda, bo bez jej wiedzy rozkręciła się naprawdę poważna afera. Powinna chyba nieco lepiej pilnować swojego samochodu i nie dawać swojej córce aż tyle swobody. Bo ta postanowiła wykorzystać to wszystko koncertowo. Ale oczywiście, żeby nie było tak różowo, to wszystko się wydało. I bardzo dobrze – niech następnym razem dwa razy się zastanowi, jak wpadnie na tak durnowaty pomysł.

Przeczytaj również