Polskie firmy przewozowe dostaną dodatkowe pieniądze z Niemiec! Wystarczy, że spełnią jeden warunek

Polskie firmy przewozowe mogą w najbliższym czasie liczyć na dodatkowe pieniądze z Niemiec. Wszystko z powodu zwrotu niesłusznie pobieranych opłat za jazdę niemieckimi autostradami. Zapadł już w tej sprawie wyrok sądu i osoby poszkodowane mogą zacząć ubiegać się o należne im odszkodowanie.

autobahn autostrada niemcy
Podaj dalej

Polskie firmy przewozowe otrzymają dodatkowe pieniądze z Niemiec! O co w tym wszystkim dokładnie chodzi?

autostrada-przepisy-mandat-2

Wypłaty odszkodowań rozpoczną się już od 1 października bieżącego roku. Niektórzy kierowcy z tego tytułu mogą liczyć nawet na rekompensatę w wysokości 150 tysięcy euro! Przynajmniej tak możemy przeczytać w poniedziałkowym wydaniu „Rzeczpospolitej”. Kwota zwrotu tak naprawdę zależy jednak od liczby przejechanych kilometrów po niemieckich autostradach oraz masy ciężarówki.

Polscy przewoźnicy już złożyli pierwsze wnioski o zwrot pieniędzy. Wkrótce pojawią się więc zatem także pierwsze wypłaty. Niemiecki urząd potwierdził już, że zamierza zwracać pieniądze przewoźnikom, którzy wnosili opłaty w nadmiernej wysokości w czasie od 28 października 2020 roku do 30 września 2021 roku. Jeśli wtedy podróżowaliście zatem po niemieckich autostradach, to najprawdopodobniej należy wam się rekompensata finansowa z tego tytułu.

Od czego zależna jest kwota rekompensaty? Tłumaczy adwokatka Adriana Grau w rozmowie z „Rz”

autostrada etoll viatoll aplikacja płatność system poboru opłat
fot. freepik.com

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” adwokatka prowadząca kancelarię w Hamburgu – Adriana Grau wyjaśniła mniej więcej od czego zależna jest kwota należnego zwrotu. „Mecenas wylicza: dla samochodu ciężarowego o masie do 12 t (klasa emisji spalin EURO 6), który przejechał w Niemczech 100 tys. km, uiszczona opłata wynosiła 9300 euro, przewoźnik otrzyma 1500 euro zwrotu. Dla większych przedsiębiorców, których samochody ciężarowe o masie do 12 t (klasa emisji spalin EURO 6) przejechały w Niemczech łącznie 10 mln km, uiszczona opłata wynosiła 930 tys. euro, przewoźnik otrzyma 150 tys. euro zwrotu. Z kolei dla większych przedsiębiorców, których samochody o masie powyżej 18 ton od czterech osi (klasa emisji spalin EURO 6) w sumie przejechały 10 mln km i uiścili łącznie 1870 tys. euro, kwota zwrotu będzie wynosiła 
50 tys. euro” – czytamy w poniedziałkowej „Rz”.

źródło: Rzeczpospolita

Przeczytaj również