Nowe ceny paliw w Polsce stają się faktem i nie ma od tego odwrotu. Będzie tylko drożej
Paliwo aktualnie oferowane jest jeszcze po stawce 5,99 zł za litr. Analitycy jednak zgodnie potwierdzają, że zgodnie z notowaniami ropy i paliw kopalnych podwyżka ceny benzyny na wszystkich stacjach paliw w naszym kraju będzie miała miejsce już w najbliższych dniach, co nie jest dobrą informacją dla kierowców, którzy będą musieli głębiej sięgnąć do portfela, by zatankować paliwo.
Z analiz jasno wynika, że cena benzyny Pb98 ma oscylować w granicach kwoty 6,65 do 6,79 za litr, co jest dużym wzrostem w porównaniu do aktualnie obowiązujących cen. Benzyna Pb95 z kolei ma kosztować około 6,20 zł za litr, więc i tutaj widzimy jasną zmianę, jeśli chodzi o ceny tego paliwa, na którą trzeba się przygotować.
„Biuletyny Unii Europejskiej pokazują, że dzisiaj cena oleju napędowego jest niższa od średniej o 25 eurocentów. Zawsze byliśmy blisko tej średniej. To oznacza jedno. Cena paliwa powinna być o 1,30-1,40 zł wyższa. Tyle powinniśmy doliczyć do dzisiejszej ceny 6 zł. Dlatego moim zdaniem po wyborach paliwo będzie dążyć do ceny 7,50 zł” – tłumaczy ekspert Dariusz Czopek, który na co dzień zarządza Polaris FIZ, cytowany przez serwis money.pl.
Analitycy nie mają wątpliwości, że ceny paliw w Polsce pójdą mocno do góry, ku rozpaczy polskich kierowców
Starszy analityk ds. energetycznych i szef Polityki Insight Energy Robert Tomaszewski prognozuje, że pod koniec października ceny przy dystrybutorach znacząco się zmienią, na niekorzyść kierowców. „Europa nie ma problemu z paliwami, to tylko my postanowiliśmy przed wyborami sprzedawać je po bardzo niskiej cenie” – podkreśla ekspert.
Jak sami zatem widzicie, podwyżka ceny paliw jest nieunikniona. Już niebawem czekają nas nowe stawki za benzynę, diesel i LPG przy dystrybutorach. O wszystkich korektach będziemy was na bieżąco informowali.