Ceny paliw w Polsce stopniowo spadają. Ile aktualnie zapłacimy na stacji paliw za benzynę, diesel i LPG?
Ceny paliw stopniowo spadają, a ten trend jest widoczny na stacjach benzynowych już od jakiegoś czasu. W zeszłym tygodniu benzyna Pb95 i olej napędowy potaniały odpowiednio o 3 grosze do poziomu – 6,51 zł za litr oraz 6,69 zł za litr. LPG z kolei zanotowało obniżkę 2-groszową i kosztowało 3,07 zł za litr. Analitycy e-petrol.pl zapowiadają jednak kolejne obniżki, co z pewnością jest pozytywną informacją dla polskich kierowców, których portfele znacząco odetchną dzięki temu. „Tankujący mogą się cieszyć, bowiem wizja niższych cen jeszcze się nie kończy. Na przełomie listopada i grudnia zmiany spadkowe będą dotyczyć wszystkich typów paliw” – tłumaczą analitycy.
Od poniedziałku 27 listopada na stacjach paliw są więc zupełnie nowe ceny paliw. Litr Pb98 kosztuje 6,89 – 7,04 zł. Litr popularnej benzyny Pb95 z kolei jest wyceniany od 6,37 do 6,49 zł – w zależności od konkretnego regionu w kraju i od konkretnej stacji paliw. Litr diesla plasuje się w okolicach 6,58 – 6,70 zł, natomiast litr LPG od 3,01 do 3,10 zł – tutaj jest blisko zatem spadku poniżej psychologicznej bariery 3 złotych. Wpływ na ceny paliw mają notowania ropy naftowej, co podkreślają analitycy w swoim raporcie. „Ropa w ostatnich dniach zachowywała się bardzo chwiejnie – przeskakując to poniżej, to powyżej 80-dolarowego poziomu. Aktualnie surowcowi ciążą słabe wyniki głównych gospodarek globu, a brak optymistycznej perspektywy w tej sferze sugeruje możliwość dalszych obniżek, także na krajowych stacjach” – podkreślają eksperci.
Gdzie są najdroższe i najtańsze ceny paliwa w Polsce? Wszystko zależy od konkretnych regionów w kraju
„Tankowanie Pb95 kosztuje najwięcej w województwie zachodniopomorskim – 6,54 zł/l. Olej napędowy z ceną 6,73 zł/l jest najdroższy na Opolszczyźnie, a LPG na Dolnym Śląsku, gdzie za jego litr płaci się 3,13 zł. Najniższe ceny benzyny Pb95 są w Wielkopolsce, gdzie średnia cena za litr wynosi 6,44 zł. Diesel i autogaz są z kolei najtańsze w województwie świętokrzyskim” – możemy wyczytać z raportu, przygotowanego przez ekspertów rynku paliwowego. No cóż, trzeba się cieszyć, że ceny paliw idą w dół. Można powiedzieć – nareszcie. Czekamy jeszcze aż ceny wrócą do tych, które znamy jeszcze sprzed pandemii koronawirusa. Wydaje się jednak, że tutaj już czeka nas prawdziwa melodia przyszłości. Póki co musimy cieszyć się tym, co mamy, bo i tak jest dużo lepiej niż jeszcze przed kilkoma tygodniami. I na tym może poprzestańmy.