Nowa akcja funkcjonariuszy policji w naszym kraju. Kierowcy wpadają jak muchy
Policjanci z Dolnego Śląska postanowili kontrolować miejsca, w których najczęściej dochodzi do niebezpiecznych sytuacji drogowych z udziałem kierowców. Sprawdzali nie tylko trzeźwość kierowców, ale też prędkość z jaką ci poruszają się po drogach. W ciągu trzech godzin skontrolowano prawie 17 tysięcy kierowców. Większość z nich jechała prawidłowo, natomiast nie brakło oczywiście osób, które musiały zostać ukarane mandatami.
26 kierowców wsiadło za kółko w stanie nietrzeźwości, 34 z nich było po użyciu alkoholu, natomiast dwóch kierowców w chwili kontroli znajdowało się pod wpływem narkotyków. Zatrzymano łącznie 50 praw jazdy, a teraz poszczególnymi sprawami kierowców zajmą się sądy. Podczas kontroli wpadły także osoby, które kierowały pojazdem mimo braku uprawnień – funkcjonariusze odkryli cztery takie przypadki w trzy godziny, co pokazuje, że skala problemu jest całkiem spora.
Policja cały czas stara się edukować kierowców. Mimo tego czarne owce nadal się zdarzają
Policja w swoim komunikacie przypomina, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat pozbawienia wolności. W przypadku osób, które wsiadają za kółko mimo braku uprawnień, może być zastosowana kara pozbawienia wolności nawet do lat 15. Warto o tym pamiętać, zanim zrobi się coś niezgodnego z przepisami.