Kolejna kolizja z udziałem pijanego kierowcy. Mężczyzna miał dwa promile alkoholu we krwi

W poniedziałek na warszawskim Mokotowie doszło do kolejnego wypadku z udziałem pijanego kierowcy. W ostatnich dniach takie zachowania to prawdziwa plaga, jeśli chodzi o sytuacje na naszych drogach. Jedyną pozytywną informacją jest fakt, że w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał, przez co można powiedzieć, że jest to prawdziwe „szczęście w nieszczęściu”.

zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw
Podaj dalej

Kolejna kolizja z udziałem pijanego kierowcy. Takie zachowania na polskich drogach to istna plaga

Policja wlepi wyższe mandaty
fot. Policja Świętokrzyska

Oba samochody zderzyły się ze sobą około godziny 10:00 na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej z al. Niepodległości. Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji poinformowała, że w wypadku wzięły udział samochody marki Mazda i Volvo. Posiadacz Volvo w chwili zdarzenia miał w wydychanym powietrzu prawie dwa promile alkoholu. Drugi z kierowców był trzeźwy, więc niejako padł on ofiarą zachowania pijanego kierowcy.

W wyniku zdarzenia na szczęście żaden z kierowców nie został poszkodowany. Funkcjonariusze policji aktualnie prowadzą czynności mające pomóc w wyjaśnieniu dokładnej przyczyny wypadku. Kierowca Volvo zostanie teraz z kolei ukarany przez sąd z uwagi na jazdę pod wpływem alkoholu, co oczywiście jest zakazane w naszym kraju.

Kierowca najechał na prawidłowo jadący pojazd, przez co doprowadził do wypadku

policja ubezpieczenie oc

Z informacji przedstawionych przez TVN24 wynika, że podczas wypadku doszło do najechania kierowcy na prawidłowo jadący pojazd. Kolizja na całe szczęście nie spowodowała żadnych utrudnień w ruchu. Oba samochody zostały po całym zajściu przestawione na wysepkę, która oddziela jezdnię. W najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych informacji dot. tego zdarzenia.

Przeczytaj również