Biden miłośnikiem Corvette
Biden jest wielkim fanem samochodów. Na co dzień jeździł zawsze Chevroletem Corvette z 1967 roku. Teraz jednak jego samochód będzie musiał odpocząć w garażu. Według przepisów urzędujący prezydent nie może prowadzić samochodu na publicznej drodze.
– Przyszłość motoryzacji to samochody elektryczne. Nie mogę doczekać się jazdy elektryczną Corvette, która rozpędzi się do 200 mil/h – stwierdził Biden w rozmowie z jedną z amerykańskich telewizji.
Jego limuzyna robi wrażenie!
Biden podczas swojej kadencji będzie jeździł po ulicach limuzyną Cadillac One, która często nazywana jest w prasie „Bestią”. Limuzyna wyceniana jest na 1,5 miliona dolarów. Samochód waży nieco ponad 9 ton, a jego okna mają aż 13 cm grubości, a wszystko po to, by zapewnić należytą ochronę. Konstrukcja nadwozia jest w stanie wytrzymać nawet atak rakietowy oraz wybuch granatu.
Jak oceniacie limuzynę nowego prezydenta USA? Robi wrażenie, co?