Google Maps z nową funkcją. Sztuczna inteligencja pomoże w unikaniu korków i zmniejszeniu emisji spalin na drogach?
W Google Maps pojawiła się nowa funkcja, która ma korzystać z narzędzia, którego głównym zadaniem jest zoptymalizowanie sterowania ruchem drogowym w miastach. Dzięki nowej funkcji, kierowcy mają mniej czasu spędzać w korkach, a dodatkowo ma zostać zmniejszona emisja wydzielanych przez nich spalin. Zanieczyszczenie spalinami w miastach w okolicach dużych skrzyżowań jest o 29-krotnie większe niż na drogach otwartych, co jasno obrazuje skalę problemu. Dlatego też postanowiono uruchomić Google Green Light, które ma zoptymalizować działanie sygnalizacji drogowych w miastach i pomóc kierowcom. Na papierze wygląda to wszystko bardzo dobrze. Możliwe jest bowiem uniknięcie korków, ale i redukcja emisji spalin. A to przecież to, na czym nam najbardziej zależy.
Google Green Light to narzędzie, które będzie wykorzystywało sztuczną inteligencję i trendy zawarte w Google Maps do modelowania wzorców ruchu. Na tej podstawie funkcja będzie rekomendowała najlepsze możliwe trasy i rozwiązania dla kierowców w trakcie dużego ruchu. Jak na razie w programie bierze udział 70 skrzyżowań w 12 miastach na czterech różnych kontynentach. W programie biorą udział Niemcy, Węgry oraz Wielka Brytania z kontynentu europejskiego. W Polsce póki co program nie działa, ale jak się rozwinie i będzie dobrze się sprawował, to planowane jest jeszcze większe rozpropagowanie tej funkcji w innych krajach. A nie ma żadnych przeciwskazań, by tak się nie stało. O postępach będziemy was na bieżąco informowali za pośrednictwem naszego serwisu.
Google Green Light to rewolucyjne narzędzie. Póki co w Polsce go nie ma, ale kto wie, co będzie w przyszłości
Wstępne dane zbierane przez funkcję pokazały jednoznacznie, że optymalizacja spowodowała spadek emisji spalin o 10 procent. Dzięki zoptymalizowaniu skrzyżowań, możliwe jest stworzenie „fali zielonych świateł”, co pomoże w lepszej przepustowości ruchu w miastach. Sztuczna inteligencja, która steruje aplikacją śledzi milion scenariuszy na drogach i na ich podstawie opracowuje optymalne wzorce ruchu, które są koordynowane z sąsiednimi skrzyżowaniami. Trzeba powiedzieć, że cały projekt wygląda bardzo ciekawie i pozostaje mieć nadzieję, że Google Green Light nadal będzie się rozwijało i niebawem będzie obowiązywało także w innych krajach. Aby można było to specjalnie przetestować w konkretnych miejscach, potrzebne są badania i analizy. Czekamy na informacje, kiedy funkcja pojawi się w Polsce. Jedno jest pewne – nie ma żadnych przeciwskazań by tak się nie stało. Potrzebny jednak jest czas. O wszystkim będziemy was na bieżąco informowali. Co sądzicie o tej aplikacji? Myślicie, że faktycznie zrewolucjonizuje rynek?