Chrzczone paliwo nadal pojawia się na stacjach benzynowych w Polsce. Poznaliśmy wyniki najnowszych kontroli
Z kontroli przeprowadzonej przez inspektorów Inspekcji Handlowej okazało się, że 6,9 proc. pobranych próbek paliw stałych było złej jakości. Na podmioty, które nie wypełniły należycie swoich obowiązków Inspekcja Handlowa nałożyła kary administracyjne. Upomnieni przedsiębiorcy mieli w kolejnych tygodniach dostosować paliwo do obowiązujących przepisów, aby otrzymać z urzędu obowiązkowe świadectwo jakości paliw. Podkreślił to prezes UOKiK Tomasz Chróstny, w specjalnym komunikacie dotyczącym kontroli przeprowadzanych na stacjach benzynowych.
– Przedsiębiorca wprowadzając do obrotu paliwo stałe ma obowiązek wystawienia świadectwa jakości. Jest to dokument potwierdzający spełnienie przez produkt wymagań jakościowych określonych w przepisach. Dzięki temu konsument może sprawdzić parametry wybieranego paliwa, a tym samym ma świadomość jego wpływu na środowisko – podkreślił prezes UOKiK Tomasz Chróstny w oficjalnym komunikacie.
Inspekcja po wykryciu nieprawidłowości ma obowiązek zawiadomić prokuraturę
W badaniach laboratoryjnych zbadano 489 próbek jakości paliw stałych, z czego 34 nie spełniły należytych wymagań, co daje wynik 6,9 proc. spośród wszystkich próbek. Próbki nie spełniały wymagań w zakresie wymiaru podziarna, nadziarna oraz właściwej jakości materiałów. Inspekcja Handlowa po wykryciu takich przypadków kieruje zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jak widzicie, nie ma tutaj przebacz!