Ceny paliw w dalszym ciągu nie rozpieszczają kierowców. Kiedy to się wszystko skończy?
Benzyna na stacjach paliw w całej Polsce cały czas idzie do góry. Tydzień temu litr Pb95 kosztował przecież około 6,50 zł za litr, a teraz już płacimy nawet 6,95 na niektórych stacjach benzynowych, co jest ceną niemal o 50 groszy wyższą. Ruch na stacjach paliw jest zatem coraz większy – kierowcy tankują do pełna, z obawy o to, że z dnia na dzień sytuacja będzie jeszcze gorsza…
Cena oleju napędowego w ostatnich dniach spadła co ciekawe o kilka groszy. Zamiast 7,44 zł za litr, kierowcy przy dystrybutorach mogli „dorwać” nawet to paliwo za kwotę 7,38 zł za litr. Oczywiście, w dalszym ciągu jest to bardzo drogo, w dalszym ciągu jest to wysoki pułap cenowy, ale jak to mówią – nie od razu Kraków zbudowano i na początek chociaż „takie plusy” muszą wystarczyć kierowcom…
LPG w dalszym ciągu na stabilnym poziomie. Jedynie kierowcy diesla mogą się „delikatnie uśmiechnąć”
Ceny LPG na razie niezbyt się zmieniają i są na stabilnym poziomie. Oczywiście stabilnym, ale wysokim pułapie. Litr LPG kosztuje dzisiaj średnio 3,75 złotego, a w hurcie to paliwo cały czas drożeje. Wydaje się więc zatem, że niebawem na stacjach zobaczymy po raz kolejny wyższe ceny tego paliwa…