Samochody używane z Chin. Kierowcy powinni uważać przy imporcie – możliwe są oszustwa
W ostatnim czasie import samochodów używanych z Chin nabrał na sile. W Polsce jest coraz więcej pojazdów, które trafiają na nasz rynek właśnie z tamtego kraju. Okazuje się, że przy niektórych transakcjach możemy paść ofiarą oszustwa. Eksperci apelują o czujność przy takich zakupach i dokładne sprawdzenie każdej oferty, aby nie dać się „nabić w butelkę”. „Wyższe cła importowe umacniają pozycję Chin na rynku sprzedaży pojazdów. Nowe samochody europejskich producentów eksportowane do Chin objęte są 15% podatkiem. Tymczasem na chińskie samochody sprowadzane do Europy obowiązuje cło w wysokości 10%. Co ciekawe, wielkość importu pojazdów do Europy z pozaeuropejskich rynków przekracza wielkość produkcji wytwórców aut ze Starego Kontynentu” – tłumaczy ekspert motoryzacyjny Matas Buzelis, cytowany przez MotoFakty.
W Polsce istnieją już nawet specjalne firmy, które na co dzień zajmują się importem używanych samochodów bezpośrednio z Chin, które są sprowadzane do kraju na indywidualne zamówienie danego klienta. Czy warto ufać jednak tym firmom? Okazuje się, że istnieją pewne przypadki, które mogą być przestrogą dla potencjalnych klientów. „Liczba poprzednich właścicieli, historia uszkodzeń, przebieg i dokumentacja serwisowa to najważniejsze elementy pomagające ocenić stan pojazdu. Kupując używany samochód, czy to od dealera czy od prywatnego sprzedawcy, warto poznać jego historię. Uczciwy sprzedawca powinien przedstawić dokumenty, na podstawie których można zweryfikować stan auta. Niezwykle istotnym elementem jest kwestia płatności. Tu także trzeba wykazać czujność, by nie stracić pieniędzy wpłaconych za pojazd, który nigdy do nas nie dotrze. Oszuści mogą żądać kaucji lub nawet całej zapłaty za samochód. Jeśli sprzedawca twierdzi, że nie ma czasu na jazdę próbną i namawia kupującego do zapłaty za pojazd bez obejrzenia go osobiście, zdecydowanie wygląda to na oszustwo” – tłumaczy Buzelis.
Eksperci podkreślają – ostrożność przy zakupie tego typu samochodów to absolutna podstawa
Eksperci podkreślają, że w przypadku aut z Chin istnieje ryzyko problemów związanych z serwisowaniem tego typu pojazdów używanych. Chiny kuszą jednak kierowców niższymi cenami, co w dobie kryzysów i wszędzie rosnących cen, jest pewnego rodzaju plusem, który zachęca wielu zainteresowanych. „Kupujący powinien zdawać sobie sprawę z trudności, jakie napotka podczas naprawy używanego samochodu z Chin. Brak części zamiennych czy urządzeń do diagnostyki to tylko początek potencjalnych kłopotów. Brak oddziału dealera czy serwisu autoryzowanego, który pomoże w przypadku awarii to dodatkowe utrudnienie” – zaznaczył Matas Buzelis.