Silniki spalinowe będą produkowane na długo po 2035 roku. "Perspektywy nigdy nie były lepsze"

Firma będąca jedną z największych specjalistów od silników spalinowych na świecie twierdzi, że będzie produkować je na długo po 2035 roku. Producent ma na swoim koncie ogromne doświadczenie, począwszy od rajdów, kończąc na Formule 1. Silniki spalinowe to dla niej chleb powszedni i wydaje się, że to prędko nie ulegnie zmianom. 

silniki-spalinowe-cosworth
Podaj dalej

Czy samochody elektryczne to przyszłość?

silniki-spalinowe-cosworth
fot. Cosworth

Na samochody „bezemisyjne” postawiło wielu producentów, głównie pod naciskami polityków. Ale czy faktycznie są one przyszłością transportu? Samochody te cieszą się dziś mniejszą popularnością, zainteresowanie odbiega od oczekiwań. Pierwsza fala zainteresowanych kupiła dla siebie elektryka, a teraz zrobiło się dużo ciszej. 

Ponadto, napęd akumulatorowy nie jest całkowicie bezemisyjny. Silniki spalinowe mogą łatwo przyćmić elektryki w prawdziwym świecie. 

Możemy więc założyć, że silniki spalinowe nie znikną w najbliższym czasie z naszej rzeczywistości. I nie mówimy tu tylko o startych samochodach, które po prostu będą nadal używane. Wydaje się, że pojawiać będą się także nowe. Niedawno Toyota nawiązała ciekawą współpracę z Mazdą i Subaru. Japończycy będą opracowywać silniki spalinowe zupełnie nowej generacji. Teraz do tego zdania dołącza Cosworth. 

Silniki spalinowe nie znikną tak szybko 

silniki-spalinowe-cosworth
fot. Cosworth

Brytyjska firma twierdzi, że perspektywy na przyszłość nigdy nie były lepsze. A to wszystko dlatego, że zainteresowanie silnikami spalinowymi nie zniknęło. A znikają z ofert innych producentów. Dlatego ludzie będą skłonni zapłacić za tę technologię więcej niż kiedykolwiek wcześniej. 

Kluczem będzie tu nawiązywanie partnerstw, takich jakie Cosworth nawiązał z Astonem Martinem, czy firmą Gordona Murraya. Samochody tych firm napędzane są wysokoobrotowymi, dwunastocylindrowymi silnikami z pewnym stopniem elektryfikacji. Jest ono jednak obecne w bardzo minimalnym stopniu. Większość ludzi nie chce niszczyć planety i wcale nie będzie musieć, wybierając silniki spalinowe. 

Florian Kamelger, nowo mianowany szef Cosworth powiedział dla portalu Autocar, że „silnik spalinowy to luksus. Stoją za nim emocje, pasja, dźwięk, a nawet jego zapach.”

silniki-spalinowe-cosworth
fot. Cosworth

Prezes firmy, Gerald Forsythe dodał z kolei, że firma jest gotowa aby przenieść sprawy na zupełnie nowy poziom. Przyznał, że firma wierzy, iż silniki spalinowe mają przed sobą długą przyszłość, związaną z sektorem luksusowym. 

Duża szansa w paliwach syntetycznych 

Najnowsze silniki Coswortha mają być jak najbardziej zrównoważone. Można liczyć zatem na paliwa syntetyczne jak i pewien stopień elektryfikacji. Brytyjczycy nie stawiają jednak wszystkiego na jedną kartę. 

Istnieje duża szansa, że paliwa syntetyczne pozwolą przetrwać jednostkom spalinowym nawet po 2035 roku. Kamelger dodał: – Pytanie nie brzmi, czy silniki spalinowe zniszczą świat. Właściwym pytaniem jest, czy samochód, jego produkcja i cały cykl życia mogą być możliwie najbardziej zrównoważone. Na pewno przyjrzymy się tym sprawom. 

Przeczytaj również