Z czasem 2:27.535 pierwszą sesję treningową ukończył na czele jej stawki Filip Tokar, który po dwuletniej przerwie wraca za kierownicę Kia Picanto. Tuż za nim, ze stratą zaledwie 0,188 sekundy uplasowała się jedna z dwóch kobiet, jadąca przed własną publicznością Adrienn Vogel.
Równie dobrze radziła sobie jej koleżanka Petra Krajnyak, która ze stratą 0,797 sekundy została sklasyfikowana na 4. miejscu. Dwie węgierskie zawodniczki rozdzielił Lukas Keil.
Kamil Serafin, najszybszy w drugim treningu (z czasem dnia) o poranku był piąty.
W popołudniowej sesji na 2. miejscu zakończył swoją jazdę Konrad Wróbel, z kolei wirtualne podium uzupełnił Lukas Keil.
Tagi: Kia Platinum Cup, Platinum, Orlen Oil, Kia, Hungaroring