Nowości
Francuski rynek należy do największych w Europie, co niezwykle pomaga producentom z tego kraju. Motoryzacyjny patriotyzm Francuzów jest im na rękę, bo tutaj nowe samochody kupuje się wyjątkowo często. Z danych AAA Data i PFA wiemy, że od stycznia do października 2025 r. zarejestrowano 1 326 302 nowych pojazdów. To spadek o 5,4 proc. względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Jednak sam październik był na małym plusie (+2,9 proc.), bo na drogi wyjechało 139 513 nowych aut.
Podium wydaje się rozstrzygnięte
Po koronę francuskiego rynku pewnie zmierza Renault Clio (82 746 szt.), które mocnymi wyprzedażami żegna piątą generację. W tym roku sprzedaż wystrzeliła o 11,4 proc., a drugiemu Peugeotowi 208 (62 089 szt.) spadła o 17,9 proc. Małemu lwu i tak udało się podreperować nieco statystyki, bo 208-ka była bestsellerem października. Podium we Francji kompletuje Dacia Sandero (54 700 szt.), która mierzy się z 13,8-procentowym spadkiem rejestracji.
Jak burza rośnie (+463,5 proc.) za to nowy Citroen C3 (46 780 szt.). Jednak w październiku mocno podgonił go najpopularniejszy SUV nad Sekwaną, czyli Peugeot 2008 (46 400 szt.). Dwukrotnie sprzedaż w tym roku powiększył Peugeot 3008 (33 453 szt.). Kroku dotrzymuje mu Dacia Duster (32 749 szt.), a oba modele zdołały przeskoczyć już Renault Captur (31 137 szt.). Top 10 zamykają Renault Symbioz (26 536 szt.) oraz Toyota Yaris Cross (26 502 szt.). Do tego grona dobijają się jednak Toyota Yaris (26 476 szt.) oraz Renault 5 (26 285 szt.).
Renault bierze wszystko
W rankingu marek we Francji pewnie prowadzi Renault (230 643 szt.). W tym roku Peugeot (188 934 szt.) już raczej nie powalczy o pierwsze miejsce. Z drugiej strony trzecia Dacia (119 067 szt.) nie zaatakuje już pozycji wicelidera. Najbliżej podium (nie mylić z blisko) jest Citroen (95 802 szt.), wyprzedzający Toyotę (90 188 szt.) i Volkswagena (88 523 szt.).
Używane
