Russell został oficjalnym członkiem programu „Mercedes Junior Driver” w 2017 roku. Miało to miejsce jeszcze przed sięgnięciem po mistrzowskie tytuły w seriach GP3 i Formule 2. Od czasu awansu do F1 i podpisania wieloletniej umowy z Williamsem, George Russell jest obserwowany przez ekipę Mercedesa. Ta zdaje sobie sprawę z tego, jak radzi sobie Brytyjczyk, biorąc pod uwagę okoliczności.
21-latek na ten moment walczy tylko z Robertem Kubicą. Bolid Williamsa na sezon 2019 nie jest w stanie dorównać tempem żadnemu innemu zespołowi. Oznacza to, że kierowcy nie mają większych szans na walkę o coś więcej, niż dwie ostatnie pozycje w stawce.
Williams: Otrzymaliśmy bardzo ważne wskazówki dotyczące rozwoju FW42
Brytyjczyk, jeszcze przed dwukrotnym pokonaniem Kubicy zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigach, powiedział: – Nikt nie zdaje sobie sprawy w zewnętrznym świecie. Jednakże, ludzie, którzy mają wpływ na rozwój mojej kariery wiedzą dokładnie jak się spisuję i bacznie przyglądają się moim występom. Są z nich zadowoleni i to dla mnie dobra wiadomość.
Russel 2:0 Kubica
Russell w trakcie serii pit stopów awansował w Bahrajnie na 12. miejsce, a w wyścigu ostatecznie zameldował się na 15. pozycji. W obydwu Grand Prix Russell dublował Kubicę, choć wyścig na torze Sakhir został nieco zaburzony przez wyjazd samochodu bezpieczeństwa. To właśnie dzięki niemu Russell nie został po raz kolejny zdublowany przez liderów.
– Moim celem jest poprawa osiągów naszego bolidu i wyciskanie wszystkiego co się da z każdej sesji. Chcę udowodnić swoją wartość za kierownicą. Chłopaki w naszym zespole, chłopaki w Mercedesie, oni wiedzą dokładnie, jak się spisuję. Z mojej perspektywy, tylko oni muszą to wiedzieć.
– Z zewnątrz, dla fanów, w Formule 1 jest dość ciężko. Ludzie oglądający wyścig w telewizorze nie są w stanie w pełni pojąć czy kierowca wykonał dobrą czy złą pracę. Ludzie którzy powinni wiedzieć, wiedzą.