Wydaje się, że faworytów do zwycięstwa Rajdu Dolnośląskiego musimy szukać pośród załóg zgłoszonych do klasy 2, czyli tych, które podróżować będą po oesach samochodami R5. W okolicach Zieleńca będzie ich osiem, cztery w Fordach Fiesta R5, trzy w Skodach Fabiach R5 i jedna w Hyundaiu i20 R5.
Komu dajemy najwięcej szans na triumf w drugiej rundzie RSMP? Wydaje się, że musimy postawić tutaj na Grzegorza Grzyba i Roberta Hundlę, czyli triumfatorów ze Świdnicy. – To bardzo intensywny sezon dla nas i naszego zespołu ze startami w Rajdowych Mistrzostwach Europy i mistrzostwach Słowacji. Początkowo nie planowaliśmy udziału w drugiej rundzie RSMP, jednak po świetnym rozpoczęciu sezonu i zwycięstwie w Świdnicy postanowiliśmy zrobić wszystko by wystartować także w Rajdzie Dolnośląskim. – twierdził Grzyb. – Bardzo się cieszę z możliwości występu, bo uwielbiam ścigać się po tych wymagających trasach. Stawka zawodników w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski jest w tym roku bardzo silna i zapowiadają się naprawdę emocjonujące zawody, z walką do ostatniego odcinka specjalnego. Chcemy pojechać bardzo szybkim, ale i skutecznym tempem. Postaramy się także ustrzec błędów i mamy nadzieję na dobry rezultat na mecie Rajdu Dolnośląskiego. – zakończył zwycięzca Rajdu Świdnickiego Krause.
Szans na triumf na Dolnym Śląsku nie można odbierać również Zbigniewowi Gabrysiowi i Arturowi Natkańcowi. Za nimi przemawia doświadczenie i obycie na tych trasach. Gabryś bez wątpienia musi być zaliczany do ścisłego grona faworytów. – Z niecierpliwością czekamy na drugą rundę RSMP. Po Rajdzie Świdnickim Krause mamy duży niedosyt, dlatego też przyjeżdżając do Dusznik liczymy na poprawę sytuacji punktowej i awans w klasyfikacji generalnej mistrzostw Polski. Pierwsza runda RSMP pokazała, że kompaktowa formuła rajdów nie wybacza błędów i nawet minimalna strata czasowa jest ciężka do odrobienia. – zauważył Gabryś. – Bardzo lubię wracać na odcinki Dolnego Śląska. Taktyka jest jedna: od samego początku musimy utrzymać wysokie tempo i zminimalizować ryzyko błędów. Chcielibyśmy swoją jazdą dać satysfakcję kibicom, a także pokazać efektywny styl jazdy, który bezpośrednio przełoży się na osiągane czasy na odcinkach specjalnych. – wspominał zawodnik, który uplasował się w Świdnicy na 4. miejscu.
Kolejnym faworytem do zwycięstwa jest bez wątpienia drugi w Świdnicy duet Jakub „Colin” Brzeziński i Kamil Kozdroń. Kierowca z doświadczeniem w mistrzostwach świata już przy okazji pierwszej rundy podkreślał, że dalej powinno być tylko lepiej. Brzeziński w Rajdzie Dolnośląskim będzie dysponował zupełnie nową Skodą Fabią R5. – Jesteśmy przed moim ulubionym rajdem w całym kalendarzu. Uwielbiam te trasy, konfiguracje, przyczepności oraz klimat okolic Dusznik. Zespół GO+Cars planuje wywieźć po weekendzie dużo punktów do klasyfikacji sezonu RSMP. Mamy nowy samochód, z którym pierwszy raz zobaczymy się dopiero na oficjalnym odcinku testowym w piątek o godzinie 7:00. Zaczniemy swoim tempem testowy i zobaczymy, ile trzeba przyspieszyć, by móc myśleć o wygranej. Ciekawy będzie nowy dla wszystkich odcinek Złoty Stok, który ostatnio rozgrywany był 23 lata temu. Liczę na trudne warunki pogodowe. Cały team GO+Cars z niecierpliwością oczekuje już pierwszego odcinka! Do zobaczenia w piątek! – rzucił popularny Colin.
Wyliczania kandydatów do zwycięstwa nie możemy zakończyć bez wspomnienia o reprezentantach fabrycznej ekipy Skoda Polska Motorsport. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk pokazali już w Świdnicy, jak szybko się uczą. Czy tamte kilometry pomogą im w walce o zwycięstwo w okolicach Zieleńca? – Rajd Dolnośląski z 2017 roku wspominam jako świetną imprezę. Duże wrażenie zrobiła na mnie Duszniki Arena, na której ścigać się będziemy również w tym roku. – podkreślił Marczyk. – To fantastyczny, medialny odcinek specjalny. Z dużym zaciekawieniem patrzę również na oes Złoty Stok, na który po wieloletniej przerwie wraca rajdowa rywalizacja. Cały zespół Skoda Polska Motorsport jest pozytywnie nastawiony, a w planach jest realizacja wyznaczonych na ten rok celów i założeń. Trzymajcie mocno kciuki i do zobaczenia na mecie Rajdu Dolnośląskiego. – powiedział 3. w Świdnicy Miko Marczyk.
A w kim wy widzicie faworyta do zwycięstwa w Rajdzie Dolnośląskim? Podzielcie się z nami swoimi przemyśleniami w komentarzach na Facebooku.
Rozmowy dla oficjalnej strony rajdu przeprowadziła Karolina Lubczyńska
Zdjęcia: Tomasz Kaliński
Tagi: RSMP, Rajd Dolnośląski, Mistrzostwa Polski