Rozbite Lamborghini Huracan Evo na sprzedaż. Naprawa w Polsce to będzie pryszcz

To niebieskie, wyróżniające się z tłumu Lamborghini Huracan Evo czeka na swojego zbawiciela. Samochód jest dość mocno rozbity, jednak wydaje się, że żadne kluczowe elementy dla pracy samochodu nie zostały naruszone w sposób, którego nie dałoby się naprawić. Dla polskich magików blacharki taka naprawa to będzie pryszcz. 

rozbite-lamborghini-huracan
Podaj dalej
  • Uszkodzony przód Lamborghini Huracana Evo
  • Na liczniku włoskiego supersamochodu widzimy tylko 5808 kilometrów 
  • Największym wyzwaniem będzie naprawa zawieszenia 

Rozbite Lamborghini Huracan Evo na sprzedaż

rozbite-lamborghini-huracan
fot. Copart

Wielu z nas sprowadza samochody z innych krajów, najczęściej z Niemiec, czy ze Stanów Zjednoczonych. Ten drugi kierunek jest szczególnie interesujący, jeśli chcemy przywieźć do kraju rozbity samochód i własnoręcznie go naprawić. Po pierwsze, auta te mogą być naprawdę tanie. Po drugie – ktoś, kto rozbił auto, nie planował jego sprzedaży. A więc najprawdopodobniej wszystkie serwisy robił na bieżąco. Krótko mówiąc, stan tego samochodu tuż przed wypadkiem w teorii powinien być bardzo dobry. 

Dziś na sprzedaż pojawiło się wyjątkowe Lamborghini Huracan Evo, które od razu przykuwa uwagę. Samochód wyróżnia piękny odcień błękitu, który idealnie pasuje do jaskrawego samochodu, jakim jest Huracan. Niestety, samochód uległ kolizji czołowej i wymaga dość rozległych napraw. Nie ma tu jednak nic, z czym nie poradzi sobie doświadczony blacharz/mechanik. 

rozbite-lamborghini-huracan
fot. Copart

Większość zdjęć samochodu przedstawia go bez przedniej maski, przedniego zderzaka i paneli bocznych. Na osobnym zdjęciu widzimy zderzak, który jest jednak pęknięty. Część maski została również wgnieciona, co sugeruje, że to właśnie od tej strony musiało nastąpić uderzenie. 

Samochód czeka w Stanach Zjednoczonych 

rozbite-lamborghini-huracan
fot. Copart

Z innych uszkodzeń widzimy, żle jedna z przednich chłodnic jest pęknięta i może dochodzić do wycieków. Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że samochód można naprawić tylko za pomocą nowego zderzaka i przedniej maski, ale niestety nie będzie aż tak łatwo. Gdy przyjrzymy się dokładniej zauważymy, że wspornik biegnący od chłodnicy do kolumny amortyzatora został wygięty i jest popękany. Przednie koło po stronie kierowcy nie jest wyśrodkowane. To oznacza także uszkodzenia zawieszenia.

We wnętrzu kabiny widzimy, że podczas wypadku uruchomiły się poduszki powietrzne. Oznacza to, że konieczna będzie ich wymiana. Reszta wnętrza pasuje do nadwozia z błękitną skórą, kierownicą i deską rozdzielczą. Obecna jest także ogromna ilość włókna węglowego. 

rozbite-lamborghini-huracan
fot. Copart

Samochód trafił na aukcję za pośrednictwem portalu Copart. Choć naprawa rozbitych egzotyków zawsze jest dość ryzykowna, mamy nadzieję, że te Lamborghini wkrótce wróci na drogi i będzie nadal cieszyło oczy entuzjastów motoryzacji. 

Przeczytaj również