Dominacja młodego Fina uważanego za największy talent w świecie rajdów była niezaprzeczalna od samego początku. Rovanpera świetnie czuł się w swojej Skodzie Fabii R5 i wygrywał odcinek za odcinkiem, przegrywając tylko OS3 Hydroscand z Janisem Vorobjovsem. Łotysz prezentował dobre tempo, które pozwoliło mu na zajęcie 2. miejsca ze stratą 1:34.2. Podium uzupełnił Janis Berkis w Fordzie Fiesta R5.
Bardzo dobrze poradził sobie przedstawiciel Rallycrossowych Mistrzostw Świata Reinis Nitiss. Kierowca fabryczny Audi tym razem wystartował w Mitsubishi Lancerze Evo IX i wygrał w klasie N4 z przewagą 1:16.6 nad drugim Alexandrem Mikhailovem.
W ośce najlepszy był Martins Sesks, jednak niezwykle wyrównaną walkę do samego końca toczył z nim Oliver Solberg – syn Pettera – mistrza świata w rajdach i rallycrossie. Wygląda na to, że młodzież atakuje świat motorsportu!