
Jeszcze dobrze nie opadł kurz po premierze Bentleya Bentaygi – auta o którego cenę się nie pyta, bo jeśli trzeba to zrobić, to znaczy, że na pewno was na nie nie stać. Teraz okazało się, że do zabawy w wypasione SUVy włączy się też Rolls-Royce.
W sieci pojawiły się ostatnio zdjęcia prototypu, który jak na razie nosi nazwę Project Cullinan. Prace są owiane bardzo wielką tajemnicą, jednak podczas niedawnego Concorso d’Eleganza Villa d’Este, szef projektantów w BMW Adrian van Hooydonk uchylił odrobinę rąbka tajemnicy.
Obecnie projekt jest w fazie testów na innym nadwoziu, gdzie inżynierowie Rolls-Royca sprawdzają pracę zawieszenia. Auto najpewniej będzie korzystało ze sprawdzonej jednostki czyli V12 o pojemność 6.8 litra, którą można było zobaczyć m.in. w modelu Phantom. Ceny mają zacząć się od „skromnych 2500 tysięcy funtów, choć drugie tyle będzie można wydać na personalizację i wyrafinowane wyposażenie dodatkowe.
