Gdy na rynku pojawił się Crossclimate okazało się, że francuska firma idealnie trafiła w oczekiwania klientów nie tylko w Polsce, ale i całej Europie.
Dziś co raz częściej zmagamy się ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi, dlatego też wielu użytkowników dróg cieszy inteligencja, jaka cechuje najbardziej rewolucyjny produkt firmy Michelin ostatnich lat.
Michelin CrossClimate, dzięki zastosowanej technologii, pozwala na bezpieczną jazdę właściwie w każdych warunkach, jakie spotykają nas na drodze. Klimat, jaki obecnie panuje nad Wisłą ciężko jednoznacznie sprecyzować, a od kilku lat obserwujemy za oknem zmieniającą się jak w kalejdoskopie zimę, wiosnę, czy jesień. Chyba wszystkim z nas zdarzyło się w ostatnim czasie wyjść z domu w pełnej „specyfikacji” zimowej, a wrócić zlanymi potem z kurtką pod pachą. Niestety, pomoc telewizyjnych czy radiowych „szpiegów” rzadko kiedy się sprawdza.
Nowe ogumienie jest oponą letnią z zachowaniem wszystkich jej właściwości. Ma ona jednak także pełną homologację zimowę (3PMSF), dzięki czemu stosować ją mogą nawet kierowcy jeżdżący po drogach w krajach, które wymagają zimowej opony w pewnym okresie roku.
Poniżej zebraliśmy dla was kilka komentarzy internautów na portalu oponeo, który w trakcie 1200 dni zebrał 381 opinii – klienci portalu przejechali na oponie Crossclimate łącznie 3 335 000 km.
Jak na razie jestem bardzo zadowolony z zakupu. Są naprawdę bardzo ciche, na mokrej nawierzchni hamowanie dobre, przyczepność dobra – nie testowałem na błocie pośniegowym, bo zakup zrobiłem wiosną.
Koncepcja opony bardzo dobra, przy założeniu, że w naszym klimacie zima ze śniegiem trwa z reguły dość krótko jest to naprawdę dobre rozwiązanie. Zachowanie na suchym i mokrym bardzo dobre, jeśli chodzi natomiast o zachowanie na śniegu to z ruszaniem nie ma problemu, ale przy hamowaniu jest jednak trochę gorzej niż na oponie zimowej. Przy rozsądnej jeździe nie ma problemu, a wygoda z brakiem konieczności zmiany opon bezcenna. Ogromny plus, gdy nagle spadnie śnieg, jesteśmy wówczas zawsze przygotowani.
Rok temu stanąłem przed sytuacją, w której musiałbym kupić dwa komplety opon. Zimowe i letnie. Śmignęła mi gdzieś na stronie wtedy reklama opon Michelin Crossclimate. Zainteresowałem się tym tematem bardziej i po wszystkich filmach oraz opiniach zdecydowałem się na zakup. Po roku jazdy (20.000 km.) w każdych warunkach radzą sobie wspaniale: – na suchej nawierzchni zadziwiająco ciche i przyczepne – dopiero przy temperaturach powyżej 30 stopni zauważyłem lekki spadek przyczepności. – na mokrej nawierzchni pasuje tylko słowo – kosmos. Jak przyklejone, co jest zasługą równie kosmicznego bieżnika. – zimą trzymały się lepiej niż opony zimowe. Ogólnie rzecz biorąc: polecam te opony każdemu. Wyglądają świetnie i sprawują się równie dobrze. Dodatkowo oszczędza się na wulkanizacji i czasie.
Witam, co do opon wielosezonowych to byłem zdecydowany aby takie kupić, czytałem wiele opinii i w większości nie były za ciekawe dla tego typu opon, ale muszę powiedzieć swoją opinię i ocenę. Na oponach przejechałem 3000 km , w słoneczne dni jak i deszczowe, zimy jeszcze nie zaliczyłem więc nie oceniam . Wysokie temperatury i słoneczne dni przy dużych prędkościach opony sprawdzają się dobrze , nie odbiegają od letnich różnych firm które do tej pory miałem. Deszcz i ulewy , i tu miłe zaskoczenie pozytywne , opony dobrze się spisały , wpadając nawet do dużych kałuż auto nie uciekało i nie traciło kierunku, a przy kupnie obawiałem się tego. Reasumując polecam te opony i myślę że każdy użytkownik będzie zadowolony, na cenę można narzekać ale coś za coś i bezpieczeństwo też się liczy.