Rajd Wysp Kanaryjskich, co czeka nas dzisiaj? Pierwsza setka zdradzi rozkład sił

Nadeszła pora na start drugiej rundy Rajdowych Mistrzostw Europy, Rajd Wysp Kanaryjskich. Jesteście ciekawi, co czeka na zawodników dzisiaj? Zapraszamy do lektury!

Rajd Wysp Kanaryjskich, co czeka nas dzisiaj? Pierwsza setka zdradzi rozkład sił
Podaj dalej

Rajdowa zabawa w okolicach Las Palmas rozpoczęła się dziś o godzinie 10:15 czasu polskiego, kiedy to pierwszy na liście startowej Aleksiej Łukjaniuk zebrał podpis na PKC i ruszył z serwisu do pierwszego etapu imprezy. Na zawodników czeka dziś ponad dziesięć godzin pracy, w trakcie której zaliczą osiem odcinków specjalnych i dwa serwisy, ale po kolei.

Pierwszym testem Rajdu Wysp Kanaryjskich będzie OS1 Valsequillo 1. Będzie on miał długość równą 10,96 km i rozpocznie się o godzinie 11:08 czasu polskiego. W pierwszej pętli na zawodników czekać będą jeszcze próby San Mateo 1 oraz najdłuższa tego dnia Artenara 1. One ruszą odpowiednio o 11:31 oraz 12:34.

Na godzinę 14:34 zaplanowano serwis A w Plaza de Canarias. Tuż po nim załogi wyjadą na te same odcinki, co w pierwszej pętli, przejeżdżane w tej samej kolejności, z tym, że na końcu czeka ich jeszcze widowiskowy superoes Las Palmas de Gran Canaria pokonywany dwukrotnie. Wszystko zakończy się wjazdem do wieczornego parku serwisowego. Tam pierwszy samochód powinien pojawić się o godzinie 20:35 czasu polskiego.

Na zawodników czeka dziś niemal 101 km oesowych. Rajd Wysp Kanaryjskich to specyficzna impreza, przypominająca nieco ściganie po torze. Asfalt jest bardzo gładki, wyprofilowany, w niektórych miejscach nawet dosyć szeroki, a najważniejszym elementem sztuki rajdowej jest tutaj trzymanie odpowiedniej linii przejazdu i podróżowanie tempem zbliżonym do granicy ryzyka. Kto po pierwszym etapie będzie na Kanarach liderem? Przekonamy się dziś wieczorem.

Fot.: Marcin Rybak

Tagi: ERC, Rajd Wysp Kanaryjskich, Łukasz Habaj, Hubert Ptaszek, Grzegorz Grzyb, Aleks Zawada, Mistrzostwa Europy

 

Przeczytaj również